Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-02-07, 11:06
ZUGiL znowu zwalnia
W wieluńskim ZUGiL-u znów zawrzało. Wypowiedzenia z pracy otrzymało kolejne 25 osób. Związkowcy są oburzeni. Postanowili interweniować u samego właściciela.
- Napisaliśmy pismo do prezesa rady nadzorczej spółki z prośbą o jak najszybsze i pilne spotkanie. Niedawno na łamach lokalnych gazet rzecznik prasowy ZUGiL-u zapewniał bowiem, że nie będzie większych zwolnień. Stało się inaczej - denerwuje się Jan Cieślak, przewodniczący NSZZ "Solidarność".
Ostatnie wydarzenia sprawiły, że wśród załogi znów zapanowała panika. Ludzie przypominają, że w ciągu dwóch ostatnich lat pracę straciło tu 800 osób.
- Przez ostatnie pół roku nie było zwolnień. Myśleliśmy, że sytuacja zakładu się stabilizuje, ale tak nie jest. Niestety, ZUGiL nie przyjmuje nowych zamówień, bo nie ma pieniędzy na bieżący zakup materiałów, a co się z tym wiąże realizację zobowiązań. To może oznaczać kolejne zwolnienia - obawiają się pracownicy.
Znowu pojawiły się domniemania o rychłym końcu produkcji. Pracownicy przypominają rozbiórkę bocznicy kolejowej, prowadzącej do zakładu i połączenie firmy z fabryką maszyn w Ozimku, do czego zapewne dojdzie w tym roku.
Zarząd firmy nie ukrywa, że od wielu miesięcy sytuacja wieluńskich zakładów jest niezmiennie trudna.
- Informowałem media, że nie są planowane zwolnienia grupowe i taka jest prawda. Informowałem także, że mogą być przeprowadzane zwolnienia na mniejszą skalę, jako naturalny element polityki kadrowej i tak należy rozumieć ostatnie decyzje dotyczące 25 pracowników. Ewentualne kolejne zwolnienia będą skutkiem oceny realnej sytuacji zakładu i ilości posiadanych zamówień - tłumaczy ostatnie wydarzenia Witold Jajszczok, rzecznik ZUGiL-u.
Rzecznik dodaje, że zbliża się kluczowy moment dla przyszłości zakładu.
- Jesteśmy coraz bliżej podpisania z bankami umowy restrukturyzacyjnej. Po jej zawarciu sytuacja ZUGiL-u zacznie się normalizować, tak jeśli chodzi o terminowe regulowanie wynagrodzeń, jak i - co jest sprawą niezwykle istotną - o odbudowę kapitału obrotowego niezbędnego na zaopatrzenie materiałowe - tłumaczy Witold Jajszczok.
Tymczasem związki zawodowe do tej pory walczą o wypłatę zaległych świadczeń socjalnych z ubiegłego roku.
- Jeśli sytuacja rozwinie się zgodnie z naszymi przewidywaniami, wpłaty na fundusz socjalny za rok ubiegły będą uregulowane do końca marca - obiecuje rzecznik w imieniu zarządu.
Na 21 lutego zarząd zaplanował spotkanie z przedstawicielami załogi wieluńskiego zakładu. Będzie ono poświęcone przekazaniu załodze informacji o aktualnej sytuacji spółki i wynikających z tego konsekwencjach.
Jak przewidują władze firmy, obecny rok ma przynieść ożywienie na rynkach obsługiwanych przez ZUGiL. Liczą zwłaszcza na wzrost segmentu rynku malarni i suszarni. W żadnym wypadku nie jest to jednak powrót do boomu z lat 2007-2008. Jeśli weźmie się pod uwagę przeprowadzoną w ostatnich dwóch latach restrukturyzację, oznaczającą często drastyczne posunięcia w kwestii zatrudnienia, firma powinna jednak zacząć zarabiać.
Pracowałam w ZUGiL i to na dodatek przy opracowaniu ofert dla klientów. Koszt zakładowe przy tak dużej powierzchni hal (i do tego dochodzi amortyzacja za maszyny które zostały zakupione tuż przed kryzysem a które nie pracują na siebie tak jak powinny bo nie ma odpowiedniego oprzyrządowania) są tak duże, że ceny które wychodziły z kalkulacji cenowych były nie raz 10 krotniw wyższe aniżeli te które oferowały inne firmy. Do tego tuż przed zwolnieniem Pana Rosta z ZUGiL zostało rozwalone biuro projektowe które projektowało te linie galwanizacyjne i malarskie. Linie do Volswagen projektowała przecież już inna firma a nie ZUGiL.
Ja odeszłam z ZUGiL rok temu i wtedy już firma zaczęła być niewiarygodna dla zleceniodawców. Więc nie czarujmy się nie ma mowy o poprawie sytuacji a Pan Jajszczok tylko sobie tak gada aby sobie gadał a firmę może uratować jedynie duży zastrzyk pieniędzy, których właściciel nie da bo w podobnej sytuacji jak ZUGiL są wszystkie spółki wchodzące w skład GWARANT. Jedyna firma, która przynosiła jakieś zyski czyli RYFAMA została sprzedana aby ratować resztę GWARANT i jak widać nic to nie dało.
Więc nie czarujmy się i nie wierzmy w to co mówi ich rzecznik.
Pomógł: 15 razy Wiek: 71 Dołączył: 24 Sie 2006 Posty: 626 Otrzymał 10 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-02-15, 11:50
Nowy zarząd ZUGIL-u
Decyzją Rady Nadzorczej 14 bm. rozszerzony został skład zarządu Zakładów Urządzeń Galwanicznych i Lakierniczych ZUGIL S.A.
Obecny zarząd ZUGIL-u pracuje w składzie czteroosobowym. Nowym prezesem Zarządu jest Robert Hutnik, a jego zastępcami są: Marian Kreis, dotychczasowy prezes, obecnie odpowiedzialny za sprawy marketingu, Józef Spik, który jak dotąd odpowiada za sprawy techniki oraz Sławomir Dziewulski, który zajmować się będzie finansami spółki.
Robert Hutnik ma duże doświadczenie zawodowe w branży konstrukcji stalowych, a także dziedziny globalnych zakupów, produkcji i zarządzania. Jego bogata wiedza techniczna poparta jest międzynarodowym doświadczeniem w branży autmotive. Ostatnio był dyrektorem zarządzającym firmy Stelweld, producenta i bezpośredniego dostawcy konstrukcji stalowych.
Informacja powyższa pochodzi ze strony ZUGiL.
Jak widać kontredans prezesów trwa. W ciągu ostatnich 2 lat zugilem kierowali kolejno:
Lekki
Rost
Grobelny
Spik
i obecnie Hutnik
Jeśli utrzyma się takie tempo rotacji to tak koło września będzie kolejna zmiana
Prawdziwe tsunami wywołane przez pana Rosta po objęciu prezesostwa w ZUGil-u doprowadziło do ruiny zakładu.Do dzis niektórzy zadają sobie pytania,co było przyczyną takich bzdurnych decyzji zarzadu,pod przewodnictwem tego człowieka.Każdy pracownik mógł zauważyc,że decyzje działają na niekorzysc zakładu.Czyszczenie zakładu nie odnosło się głównie do usprzątania placów z zaleganego "złomu",według pana prezesa,ale i ludzi.Na złom były palone cenne przyrządy,obrotniki,wózki przewoźne,pomoce robocze czy tez matriał hutniczy ,który mógł byc wykorzystany przy produkcji.Za pierwszą czystką,udało się nam pochowac co cenniejsze przyrządy,ale to nic z tego ie wyszło,W pózniejszych terminach były wyłapane przez zarzadzających zakładem i pocięte.Nie ma produkcji,to po co nam ludzie?I znów strategiczne posunięcie,Na pierwszy rzut poszło serce zakładu,które nadawało rytm pracy przy pełnym portfelu zamówien.Zarząd zakładu z panem prezesem Lekkim na czele,dyrektorzy poszczególnych zakładów w raz z podlegajacymi im ludzmi i sektorami tj.kierownicy,technolodzy,majstrowie, brygadzisci....Ludzie odchodzili,a wraz z nimi ludzie i firmy z zamówieniami....Obecny prezes zakładu pragnie postawic ZUGiL na "nogi"Odnowic rynek.Przyciącnać straconych klientów....itp.Zyczę ze szczerego serca powodzenia w tych planach,gdyz mimo że juz tam nie pracuję,ale kilkadziesiąt lat pracy w ZUGiL połączyło mnie emocjonalnie z zakładem....ale .No własnie.Wszystko co najcenniejsze zostało stracone ,rozwijajace sie skrzydła zostały podcięte.Nowy Prezes mimo dobrych chęci ma problem,musi odbudowac to co zostało nieodwracalnie zniszczone...Czyzby własciciel zakładu przebudził się po dwuletniej spiączce?Na pewno tak.Przebudził się,ale z ręką ....w nocniku.Zyczę sukcesów
Poprawiono 5 błędów ort.
Ostatnio zmieniony przez Archdevil 2011-03-11, 15:26, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 9 razy Wiek: 34 Dołączyła: 23 Cze 2007 Posty: 846 Skąd: z gabinetu Gendo
Wysłany: 2011-04-07, 06:57
Cynkownia to w tym momencie taka bardziej osobna spółka. Nie wiem jak teraz, przez ostatnie dwa tygodnie nie mialam info, ale pojawiają sie wyłaczenia prądu bo ocynkownia zalega z zapłatą Energetyce. W dodatku różne dziwne wałki się pojawiają, brak pieniędzy na cynk itp.
bo tak dzisiaj się na to natknąłem i już sam nie wiem co o tym sądzić;p
niby na stronce Zugil.com.pl widnieje jeszcze notka o tym że obroty w sprzedaży Zakładów Urządzeń Galwanicznych i Lakierniczych wzrosły o 75% a tu nagle notka z tej stronki którą wrzucam poniżej iż właśnie w tych oddziałach załamał się rynek..
Wiem także o tym że firma Work Service zatrudnia co raz więcej nowych pracowników do Zugilu..
Ja prawde mówiąc mam nadzeje ze w końcu cos ruszyło pod zarządem prezesa Hutnika, a tu nagle taki artykuł...
Coś ten artykuł "wątpliwy" jest jak dla mnie. Nie wiem jaki jest cel takiego "pesymizmu" spotykanego w mediach.
Wg tego wywiadu:
http://www.youtube.com/watch?v=3NFZcdT-z6Q
i tego
http://www.radiozw.com.pl/nius_inf.php?id=9335
Zugil naprawdę podnosi się z dołka. A poza tym w artykule jest mowa o tym, że Zugil zamierza zwolnić 300 pracowników. W pierwszym materiale, który zamieściłem, mowa jest o tym, że Zugil w chwili obecnej zatrudnia 392 pracowników, w tym około 300 produkcyjnych. Wniosek jest taki, że jeśli artykuł jest prawdą to musiano by zwolnić całą produkcję.
Najchętniej posłuchałbym opinię jakiegoś pracownika Zugil-u, o obecnej sytuacji w tej firmie.
Pomógł: 15 razy Wiek: 71 Dołączył: 24 Sie 2006 Posty: 626 Otrzymał 10 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-11-15, 19:20
Jakieś straszne rozbieżne te informacje. Najpierw fakty te prawdziwe
http://www.krs-online.com...krs-273072.html
Kontredans zmian zastanawiający, średnio co 2 tygodnie nowy wpis i jeszcze ten Rost ponownie w Zarządzie Gwarantgk. To nie kojarzy się dobrze.
Następne:
http://di.investors.pl/ce...e-grupe-gwarant
Ktoś wykupił długi Gwarantgk. Pytanie na ile Gwarant jest jeszcze właścicielem ZUGiL?
I ta akcja w wieluńskich mediach!
Co do wątpliwości artukułu - po informacjach przytoczonych powyżej coś jest na rzeczy, tylko co?
No ja przebijając się przez telewizyjne materiały, i te które tutaj przytoczyliście poważnie zaczynam się zastanawiać nad wiarygodnością artykułu z dnia dzisiejszego o ponownym załamaniu..
Po wypowiedziach Hutnika widać że ma on ambitne plany i pojawia się już światełko w tunelu:)
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2011-11-15, 20:10
Mam wrażenie, że autor tekstu, który narobił nam tutaj zamieszania opiera się na mało aktualnych danych
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Lut 2012 Posty: 75 Piwa: 3/1 Skąd: Stąd
Wysłany: 2012-07-14, 23:44
Kilka m-cy wstecz,fajna sprawa ZUGIL przyjmował ludzi ,ruszyła produkcja ram m.in METSO do Finlandii.Wszyscy starzy Zugilowcy zostawali przyjęci do pracy, lecz nie do zakładu tylko przez pośrednika firmę WORK SERVICE z Wrocławia skąd pochodzi obecny prezes.Mała aluzja. I teraz najlepsze, z ostatnim czerwca te 70-90 osób zostało ZWOLNIONE ludzi,którzy mają rodziny, a ponad to, te owe osoby pracowały w innych zakładach skąd się pozwalniały myśląc,że na Sieradzkiej 56 znajdą lepsze jutro.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum