Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-07-09, 22:07
Ferbik napisał/a:
Tomek napisał/a:
Przecież to co robiła Francja w drugiej połowie i dogrywce to była rzeźnia!
Ale nieskuteczna Rewelacyjna obrona Włochów... no i pizza lepsza niż małże
Nieskuteczna ? francuzi przez kilkanaście minut grając w 10 nie dopuszczali włochów do bramki i sami potrafili stwarzać niezłe akcje. To było prawdziwe mistrzostwo. Włochy wygrały, ale bardzo fuksiarsko. No ale taka jest piłka. Dlatego za nią nie przepadam
Cytat:
Chociaż nie powiem, bo obydwa zespoły grały na miarę 1go miejsca, ale Zidane na swoim ostatnim w życiu meczu pokazał swoje chamstwo i pogrążył Francuziszów
Prawda, gdyby zachował spokój byłoby inaczej.
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
Tomek, na pewno nie powiedział, że to nie było fair, bo Włoch mu nic nie zrobił, także nie broń tak tych żabojadów. Przegrali i nic się już nie zrobi. Wygrał lepszy. Niekoniecznie muszą to wykazywać statystyki posiadania piłki lub ilość celych strzałów na bramkę. Liczy się SKUTECZNOŚĆ, a Włosi tą skuteczność wykarzystali w 100% w rzutach karnych.
I to się liczy, a nie statystyki!
EDIT: To Franuczi fuksiarsko się dostali do tego finału! Ciągle im się udawało jakimś cudem wymęczyć tego jednego, dwa gole na miarę zwycięstwa. Nie pamiętasz, jak o mały włos nie wyszliby w grupy?
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-07-09, 22:21
Marta napisał/a:
Tomek, na pewno nie powiedział, że to nie było fair, bo Włoch mu nic nie zrobił, także nie broń tak tych żabojadów. Przegrali i nic się już nie zrobi. Wygrał lepszy. Niekoniecznie muszą to wykazywać statystyki posiadania piłki lub ilość celych strzałów na bramkę. Liczy się SKUTECZNOŚĆ, a Włosi tą skuteczność wykarzystali w 100% w rzutach karnych.
I to się liczy, a nie statystyki!
Tylko statystyki mówią również o skuteczności. Liczbie błędów, liczbie ograń, etc. Francja była pozbawiona w karnych najlepszych strzelców. Grając w dziesiątkę potrafi robić włochów w h** jak małe dzieci. To było dla mnie mistrzostwo. Czytam wypowiedzi kibiców włochów, i nawet oni piszą, że Włochy pokazały się lepiej w grze z niemcami. To była zwyczajna fuszerka. Karne to zwykła loteria.
Cytat:
EDIT: To Franuczi fuksiarsko się dostali do tego finału! Ciągle im się udawało jakimś cudem wymęczyć tego jednego, dwa gole na miarę zwycięstwa. Nie pamiętasz, jak o mały włos nie wyszliby w grupy?
.
Ale potem w pięknym stylu rozpykali faworytów - Brazylię! I równie pięknie rozwalili Hiszpanię. To się właśnie liczy.
[ Dodano: 2006-07-10, 00:01 ]
Marta napisał/a:
Tomek, na pewno nie powiedział, że to nie było fair, bo Włoch mu nic nie zrobił, także nie broń tak tych żabojadów.
Widzisz, włoscy piłkarze słyną z trzech rzeczy:
Rasizmu na boisku (dlatego przypuszcza się, że Materazzi walnął jakiś rasistowski tekst do Zizu)
Niegasnących afer dotyczących ustawianych meczów (tak, tu włosi przodują, nawet nas prześcignęli)
Statystycznie najwięcej mają udawanych upadków na murawę - z tego też są znani bardzo dobrze.
Takiej dużynie nigdy nie będę kibicować.
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
Równie dobrze można więc przypomnieć piękny mecz Włochów z Niemcami...
W finale nie zagrali aż tak dobrze, ale wygrali - i to się liczy. Drugi karny mógł być podyktowany, ale w takim razie nie zgadzam się z tym pierwszym - tam faulu nie było akurat
Co do faktu, że w karnych byli pozbawieni najlepszych strzelców - poza Vieirą sami się ich pozbawili (zmiana + kartka), więc nie jest to żadne tłumaczenie jak dla mnie.
Materazzi jest wandalem, ale nie uderzył Zidane'a, a to się liczy.
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-07-10, 07:04
To prawda - dlatego nie lubię piłki i oglądam tylko niektóre mistrzostwa. Niestety nie zawsze lepsi wygrywają, a zasady wymagają lekkiego przeglądu (vide 10 piłkarzy włoskich stojących w polu karnym)
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2006-07-10, 15:07
Włosi wygrali bo potrafili strzelić o jedną bramkę więcej i tyle. Dla obojga finalistów ten mecz wyglądał mi na drogę przez mękę a nie walkę o STATUETKĘ. Doją tych piłkarzy w różnych rozgrywkach typu LM, UEFA itd. I są tego efekty, generalnie Mundial był słaby i tyle. A jeśli chodzi o ZIZU no cóż mógł odejść w wielkim stylu nawet po przegranym meczu a tak.... Szkoda .
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 08 Mar 2006 Posty: 1805 Skąd: okalew/wrocław
Wysłany: 2006-07-10, 18:19
Francuzi rzeczywiście przeważali - szczególnie pod koniec drugiej połowy i w dogrywce (nawet będąc w 10). Jednak za przewagę nie dostaje sie pucharu świata. ZIDANE natomiast zachował się jak pospolity głupek - niby profesjonalista, niby wzór dla młodzieży, niby piłkarz z najwyższej półki a wali z bańki w meczu o wszystko. Poprostu ja nie cierpie braku profesjonalizmu. Wydaje mi się, iż skoro ktoś dostaje za swoją pracę tak ciężkie pieniądze to kurna nie powinien się tak zachowywać.
sculli Przejeżdżał przez Wieluń kto mnie przytuli :(
Tak, masz rację. Sędzia nie zawsze wszystko DOBRZE widzi.
Podam przykład: byłam na zawodach w kosza, miałam już 4 faule (nie wiem jakim cudem) i został mi ostatni. Dziewczyna potknęła się o piłkę, a sędzia potraktował to jako faul. Ja się zaczęłam kłócić, a sędzia do mnie: "cicho BYĆ i siadaj na ławkę, brutalu!"
I takim to sposobem po 5 faulach zostałam (niesłusznie) zrzucona z boiska..
Taki sport..
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
Ogladalam mecz z malymi przerwami bo bylam w pracy. Generalnie Zidane sie nie popisal i nawet to ze strzelil bramke nie zwalnia go od zachowania fair, to ze koles go pociagnal za koszulke i to ze mecz sie przedluzal nie usprawiedliwia jego bezmyslnego zachowania. Oczywiscie bylam za Frnacja.
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-07-13, 10:14
Ferbik napisał/a:
Tomek, to ciekawe dlaczego Zidane ma na swoim koncie 12 czerwonych skoro jest taki fair-playowiec... poczytaj troche
14 kartek dokladnie. Ale tylko 2 za ewidentne zamierzone akcje(w dodatku przynajmniej 1 z nich to akcja odwetowa
Ale wracajac do sedna. Jesli porownac sobie to z kilkudziesiecioma brutalnymi (i to bardzo brutalnymi) faulami Materaca (obejrzyj filmik) za ktore dziwnym trafem rzadko odpowiadal to Zidane to prawdziwy aniol.
Powiem tak - po prawie dwugodzinnym bieganiu po boisku w upalny dzien czlowiek przestaje do konca panowac nad wszystkimi emocjami. Nazwac czyjac matke prostytutka czy (słowo wymoderowano) mozna bezkarnie (bo to nie jest tekst o podlozu rasistowskim) i to ma byc fairplay ? Chyba tylko dla wlochow, ktorzy zawsze sie tak zachowywali. Jesli FIFA sie za to w koncu nie wezmie, to w przyszlosci mecze beda wygladaly tak, ze druzyny przez cala gre beda sie obrzucac nie-rasistowskimi tekstami w stylu "jeb** twoja matke" i wszystko bedzie cacy dopoki nikt za to (calkie slusznie zreszta) w morde nie dostanie. Ferbik, ja Cie znam, kibicujesz wlochom, ale daje sobie glowe uciac, ze zrobilbys dokladnie to samo, tylko celniej. Kto jest bardziej winny, ten ktory prowadzi wojne, czy ten, kto ja wywolal ?
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
Tomek, w sumie masz racje. Tylko, że Zidane nie powinien dać się sprowokować. Dla mnie to piłkarz o wielkiej sławie, a postąpił jak czereśniak. Wiadomo, że piłkarze się nawzajem wyzywają i ubliżają Mogliby w końcu wprowadzić sędziowanie przez kamery i rundki jak w hokeju. Najpierw (słowo wymoderowano) a później kara
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum