Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 407 Skąd: z każdego miejsca
Wysłany: 2007-01-06, 19:12
dziś pogrzeb 7-letniej Grażynki zamordowanej i zgwałconej przez sąsiada.
Więc niech ktoś mi powie, jakie są argumenty, żeby takiego sk.... ocalić, nakarmić, umyć i zapewnić mu wygodną leżankę.
Za naszą kasę.
I wszyscy przeciwnicy twierdzą, że trzeba go leczyć, resocjalizować i dać mu szanse.
Sorki, ale nie!!
Na krzesło z takimi!
to by było za łagodne dla nich
ja proponuje szpilki pod paznokcie i zapalniczką podgrzewać szpileczki
a swoją droga to w zakładzie karnym już sie nim odpowiednio zajmą koledzy z pod celi.
_________________ „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”
1% ze swojego podatku na rehabilitację dziecka http://dzieciom.pl/podopieczni/4355
I wszyscy przeciwnicy twierdzą, że trzeba go leczyć, resocjalizować i dać mu szanse.
Jaką szanse ???? żeby znalaz inna ofiare leczyc - przeciez z tego nie da sie wyleczyc
Tak jestem za kara smierci -jezeli chodzi o takich zboczeńców
Bo dla mnie to jest naprawde szok jak mozna krzywdzic dzieci ktore nie potrafia sie bronic same
_________________ Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
Ja jestem za kara śmierci i nigdy zdania nie zmienię
Ale doszłam do wniosku że lepszym rozwiązaniem dla takiego człowieka byłoby najpierw powolne cierpienie typu :
Ciężkie prace, poniżanie
Niech żyje ze świadomością że posiedzi w więzieniu pół roku lub rok w męczarniach np:
Pszczółka napisał/a:
a swoją droga to w zakładzie karnym już sie nim odpowiednio zajmą koledzy z pod celi.
Przez właśnie takich ludzi którzy nauczą go rozumu inaczej w bardziej drastyczny sposób bo z tego co słyszałam pedofile nie mają zbyt miłęgo życia w więzieniu.
A potem ok roku ze świadomością swojej śmierci zabić go.
Nie mam ani kszty litości dla morderców dzieci (zreszta wszystkich morderców - ale dzieci szczególnie !!)
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-01-08, 09:24
Malinka, problem polaga na tym, że kara śmierci jest karą ostateczną. Tzn. nie ma wyższej kary - co w istocie oznacza że człowiek ten jest już - do wykonania kary- bezkarny. Tzn. może zabić więźnia który się nad nim będzie znęcał - bo nic ponadto co ma już zasądzone mu nie grozi. Dlatego jeśli kara śmierci to wykonywana natychmiast po uprawomocnieniu się wyroku.
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 407 Skąd: z każdego miejsca
Wysłany: 2007-01-08, 10:56
zgadzam się. Po co jeszcze takiego klienta żywić i chować. Od razu załatwić sprawę, a myśl, że to są ostatnie jego dni i tak wystarczająco da mu nauczkę.
Tzn. może zabić więźnia który się nad nim będzie znęcał - bo nic ponadto co ma już zasądzone mu nie grozi. Dlatego jeśli kara śmierci to wykonywana natychmiast po uprawomocnieniu się wyroku.
A przecież można go zostawić w odosobnieniu i wtedy nic nikomu nie zrobi.
Collina napisał/a:
a myśl, że to są ostatnie jego dni i tak wystarczająco da mu nauczkę.
A mi sie wydaje że to nie jest dobry pomysł. Lpiej gdyby by dłużej pocierpiał albo przezył to samo co ofiara a nie pstryk i już go nie ma ... nawet to dla niego lepiej raz dwa i nie bedzie sie męczył a takto pocierpi...
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-01-09, 10:00
Malinka napisał/a:
A przecież można go zostawić w odosobnieniu i wtedy nic nikomu nie zrobi.
Ale ktoś musi go pilnować, dawać mu jeść itd. itp. Jeśli ktoś jest skazany prawomocnym wyrokiem to naprawdę nie ma na co czekać.
Celem kary śmierci nie jest zadawanie cierpienia skazanemu a tylko eliminacja jednostki niebezpiecznej i zagrażającej innym ludziom.
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Celem kary śmierci nie jest zadawanie cierpienia skazanemu a tylko eliminacja jednostki niebezpiecznej i zagrażającej innym ludziom.
Masz racje.
Najchętniej bym takiego wysłała na bezludna wyspę i tam kazała pracować w ,,kamieniołomach" (oczywicsie nie ma ich na bezludnej wyspie - to taka przenośnia) a potem dopiero go zlikwidowała gdy już by nie miał sił do pracy, lub żeby przeżył to samo co jego ofiara żeby identycznie umierał a może jeszcze w gorszych warukach.
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Pomogła: 12 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Lis 2005 Posty: 1648 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-01-09, 16:58
Malinka napisał/a:
Najchętniej bym takiego wysłała na bezludna wyspę i tam kazała pracować w ,,kamieniołomach" (oczywicsie nie ma ich na bezludnej wyspie - to taka przenośnia)
Taki dostanie kilkanaście lat, ciepłą cele, łóżeczko, papierek do d..., posilki, moze jeszcze TV wiezienna - prosze... to beznadzieja!! Chlebek ze smalcem i woda do popicia!! Dla tych ktorzy maja kary za jakies ciezkie przestepstwa! A za gwalty i zabojstwa śmierć poprzez wygłodzenie... skur....... Nie nawidze takich chamów!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum