Wysłany: 2007-01-17, 14:13 'Time To Party' - The Jet Set w Eurowizji 2007 ?
"Time To Party"
Tym utworem zespół The Jet Set będzie się starał wywalczyć awans do finału konkursu Eurowizja 2007, który odbędzie się w Helsinkach.
Sasha i David zakończyli zdjęcia do teledysku w poniedziałek, 15 stycznia. Za niespełna miesiąc będą po raz kolejny ubiegać się o awans do finału konkursu Eurowizja 2007. Koncert z udziałem duetu odbędzie się 3 lutego. Przypomnijmy, że poza The Jet Set o wyjazd do Helsinek ubiegać się będą:
Vino – "Come In My Heart"
Charizma – "Emily"
Kuba & Maciek Molęda – "No Second Chance"
Natasza – "I like It Loud"
Bikini – "Don't Judge Me"
Button Hackers – "On My Mind"
Ania Szarmach – "Open Your Mind"
Hania Stach – "Regroup"
Mikael Erlandsson – "Love In The Air"
Komisja TVP wybrała także pięciu artystów, którzy wezmą udział w rywalizacji w przypadku dyskwalifikacji któregoś z kandydatów. Lista rezerwowa przedstawia się następująco:
Lidia – "It Must Be Love"
Zee – "All That I Can Be"
Kabri – "Flow Like A Stream"
Sandra Oldenstam – "You Really Got Me Going"
Plastic – "Wake Up With Your Music"
Pod koniec listopada zapytaliśmy internautów, który wykonawca powinien reprezentować Polskę w stolicy Finlandii. W głosowaniu, w którym wzięło udział ponad 25 tysięcy użytkowników Onet.pl, najwięcej, bo 43 proc. głosów uzyskał The Jet Set. Kolejne miejsca zajęli: Hania Stach (23%), Ania Szarmach (13%) i Button Hackers (7%).
Duet ubiegał się o awans w konkursie Eurowizja 2006 w Atenach. W polskich eliminacjach zajął wysokie trzecie miejsce. Do Aten pojechała grupa Ich Troje, która zajęła 11 miejsce w półfinale i nie awansowała do finałowej rozgrywki. Konkurs Eurowizja 2006 wygrała fińska rockowa formacja Lordi.
ehh Eurowizja to juz nie to co kiedys...
Teraz wiele raczkujacych zespołów lub kiczowatych idzie na eliminacje, mając nadzieje ze wybije sie z dołka niepopularnosci i stanie sie najbardziej znanym zespołem...
A eurowizja daje taka opcje...
Marta: Nie kazdemu podoba sie metal, mi zreszta tez nie bardzo. A Hard rock halleluyah to rzeczywiscie nic specjalnego...
Basia: Własciwie to czego oczekiwac?? Czemu rubik(i tak go nie słucham) nie startuje, czemu wilki juz nie startuja??
Dobrze ze Ich Troje nie strartuje z kiczowata piosenka Mój Bóg, bo juz mozna by zasłabnac...
Swoją droga piosenka The Jet Set nie zaskakuje, ale w przeciwieństwie do reszty jest bardziej "taneczna" niz np bracaia Molęga czy Sharmah...
Szkoda ze pare lat temu Polacy wybierali kiczowate piosenki ich troje zamiast np. Blu cafe - you mabe in love itd. Wiem że Blue Cafe to nie perełka, ale trzeba wybierac najlepsze to z czego jest do wyboru...
O Eurowizji jest zawsze tak głośno, a repertuar wystepujących tam artystów jest zwykle beznadziejny. A jeśli juz pojawi się jakaś znana wszystkim piosenka ku zaskoczeniu wiekszości nie wygrywa. Przykład? Kate Ryan - Je t'adore, bioraca udział w Eurowizji 2006.
Wyniki tego plebiscytu są z każdym rokiem jeszcze bardziej zaskakujące.
Mateusz napisał/a:
Ciekawe ile ludzi sie zbierze przed TV zeby ogladac eurowizje...
Rzeczywiście ciekawe. Mnie jakoś nie ciągnie do oglądania Eurowizji. To wydarzenie nie ma uroku i przyciągajacego widza klimatu, który przecież powinny nadać bedące tam gwiazdy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum