ja z wiekiem przekonuje się, że coraz trudniej mi zaufać jakiemuś facetowi znam tylu facetów którzy zdradzają swoje dziewczyny, narzeczone, żony, że coraz trudniej uwierzyć mi w to, że mnie też kiedyś ktoś nie zdradzi wiec po co brać ślub, mieć dzieci
[ Dodano: 2007-02-21, 11:25 ]
edzia i odziu napisał/a:
Basia napisał/a:
spotykać za plecami
zależy w jakim celu...i czy ja bym o tym wiedziała
a jeżeli byś nie wiedziała ?
Dominika napisał/a:
Basia napisał/a:
tylko spotykać za plecami z kimś o kogo TY jesteś zazdrosna ?
musi byc jakis powod tego, ze jestes zazdrosna. n
no jestem zazdrosna bo ONA podrywa go bezczelnie i w ogole już wiele się o niej słyszało, że słynie z flirtów itp.
a Twój facet pomimo to się z nią umówi na głupią kawe, a wiadomo od takie "kawek" się zaczyna
z doświadczenia: miałam bardzo podobna sytuacje, i mój chłopak powiedział mi "jak sie dowiem ze sie z nim spotkałaś to zrywam z Tobą" co gorsza wieczne sprawdzanie komórki i gg, oraz wmawianie ze na pewno się z nim spotykasz, tym bardziej popycha do tego zeby sie jednac spotkać, tym bardziej, że zakazany owoc smakuje najlepiej
ja wtedy spotkałam się raz, na kawe, tydzień później się rozstaliśmy. to nie było tak że rzuciłam go dla tamtego, po prostu dzięki takiej sytuacji, zobaczyłam całą drugą stronę metalu
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2007-02-21, 11:41
Basia napisał/a:
a jeżeli byś nie wiedziała ?
zależy w jakim celu..
Basia napisał/a:
Twój facet pomimo to się z nią umówi na głupią kawe
zabiłabym go a jej oczy wydrapała jaka kawa??? po co??? Nie wyobrazam sobie zeby mój mąż umówił się z jakąkolwiek kobieta na kawe,ojjj by mnie popamiętał
Basia napisał/a:
Twój facet pomimo to się z nią umówi na głupią kawe
zabiłabym go a jej oczy wydrapała n jaka kawa??? po co??? Nie wyobrazam sobie zeby mój mąż umówił się z jakąkolwiek kobieta na kawe,ojjj by mnie popamiętał Evil or Very Mad
hihihii rozbawiło mnie to ale jestem takiego samego zdania
a odwracając kierunek, Ty wys koczylas na kawe z kumplem, starym znajomy może nawet z jakim swoim ex, jak to traktujemy??
najczęściej jest to tak, że jemu robimy awanture, ale same z czystym sumieniem idziemy na kawke
najczęściej jest to tak, że jemu robimy awanture, ale same z czystym sumieniem idziemy na kawke n
niestety to jest prawda
Ja byłam kiedyś bardzo wyrozumiała, dopóki mój eks nie odszedł ze swoją niby tylko koleżanką.
Teraz też jestem wyrozumiała,ale uważniej przyglądam się tym niby koleżankom
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2007-02-21, 12:12
Basia napisał/a:
odwracając kierunek, Ty wys koczylas na kawe z kumplem
nie wyskoczyłam z żadnym na kawe,jeśli byłby to wsólny znajomy zaprosiłabym go na kawe do domu (po rozmowie z mężem) a nie spotykała się gdzieś...
glizda napisał/a:
uważniej przyglądam się tym niby koleżankom
taak na te trzeba szczególnie uważać,kiedyśjedna całyczas przychodziła prosić żeby jej mój mąż gniazdko naprawił ( a wiedziałam jaka jest) po kolejnej prośbie bezczelnie zapytałam które? i czy juz tak bardzo jej zaszło pajęczyną potrafię być wredna
Zgadzam sie z Basia, ze im jestem starasza, tym czesciej mysle o tym, ze lepiej byc samemu, gdyz to co widze do okola przeraza mnie. Confused
Dziewczyny, a co ja mam powiedzieć???? Mam 30-stkę na karku, już kilka razy dostałam po tyłku. Stałam się nieufna i w każdym facecie widze potencjalnego zdrajce, ale nadal mam nadzieję, ze jednak istnieją na tym świecie wierni mężczyźni
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Nie bede sie licytowac kto bardziej dostal po tylku, mysle ze 100% odkrycie sie, nie jest dobrym pomyslem- szczegolnie tu w necie. Glizda mimo swojego wieku - 22 lata- rowniez dostalam porzadnie po glowie. Niestety ale nie potrafie napisac nic optymistycznego, pocieszajacego. Podobno nadzieja umiera ostatnia. Mniej lub bardziej swiadomie ja wypieram, by po raz kolejny sie nie sparzyc. Czy to jest dobre? W jakims stopniu chronie siebie i jakiekolwiek niepowodzenia nie bola juz wcale.
Mimo wszystko zycze duzo MILOSCI, tej prawdziwej, jednoczesnie szalonej i statecznej z tymi najwyzszymi wartosciami
mysle ze 100% odkrycie sie, nie jest dobrym pomyslem- szczegolnie tu w necie. Glizda mimo swojego wieku - 22 lata- rowniez dostalam porzadnie po glowie. Niestety ale nie potrafie
Tak na 100% nie odkryłam się, gdyż to jest trudne.
A jeśli chodzi o doświadczenia, to wydaje mi się, ze każda z nas w jakimś stopniu: większym czy mniejszym dostała po tyłku.
Chodziło mi o to,ze takie młode dziewczyny jak wy powinny mieć chyba więcej optymizmu i nadziei niż starsze kobietki
Ale może inaczej postrzegamy różne sprawy
Ja Tobie też życze powodzenia miłości
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
tylko w snach oni maja genetycznie zaprogramowana zdrade tacy juz sa .....
_________________ Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
[quote="edzia i odziu"]przesadzasz,może masz takie szczęście trafiać na takich...[/quote
Nie trace nadzieji ze sa jeszcze normalni faceci na tym swiecie, którzy maja poukładane w głowach
_________________ Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum