Wysłany: 2005-08-13, 17:51 Jak możesz pomóc wieluńskiemu schronisku...
Ludziska moje kochane !!
Ponieważ wiele osób podpytuje mnie co jakiś czas o aktualne potrzeby schroniskowych psiaków i ludzi - zakładam ten topik. Każdy z Was może znajdzie tu coś w czym mógłby nam pomóc - pamiętajcie, że najmniejszy gest dla nas bywa największym darem...
Poniższe rzeczy są nam ciągle potrzebne...
1. Książeczki zdrowia dla psów
Psiaków przez schronisko przewija się naprawdę sporo, każdy z nich ma swoją książeczkę, gdzie notujemy wszystko - taka "zdrowotna kartoteka". Później dostaje ją wraz z psem nowy opiekun.
Potrzebne są takie "normalne" książeczki, które każdy z naszych prywatnych ogonów dostaje od weta. Jesli możecie zdobyć od swojego weta choćby jedną czy dwie - będzie to dla nas ratunkiem...
2. Surowice
Niestety co jakiś czas mamy problemy z ich zdobyciem - a są niezbędne gdy pojawia się pies z podejrzeniem parwowirozy, czy innej wirusówki. W tej chwili, poza tym, że w Wieluniu już nie mamy skąd jej wziąć - to jest do tego bardzo droga - ok. 40 zł jedna, a zazwyczaj potrzebne sa dwie. Tu chodzi jednak o ratowanie psiego życia - więc stajemy na głowie żeby ją zdobyć...
By dostać taką surowicę trzeba mieć..."znajomości"... Nabyć surowicę (podobnie jak szczepionki) może jedynie wet... Ale może Wam się uda - ewentualnie podpowiecie jakieś wyjście.
3. Fundusze na leczenie i diagnostykę
Od niedawna mamy na terenie Wielunia sprzęt RTG - jedno zdjęcie kosztuje od 40 do 60 zł, jeśli zachodzi konieczność podania psu narkozy - to dodatkowo jakieś 20 zł. Średnio raz na miesiąc trafia się psiak, któremu takie zdjęcie by się przydało.
Leki wspomagające są kosztowne (np. arthroflex to ok. 80 - 120 zł, działa idealnie przy probelmach ze stawami)...
Często mamy psy z chorobami skórnymi - leczenie bywa i kosztowne i długotrwałe.
4. Sterylizacje
Koszt sterylizacji jednej suni to 150 zł. Za każdy lek podany po sterylce (w tym "sreberko", którym jest popsikana ranka) musimy płacić dodatkowo. Kołnierze i ubranka pooperacyjne - też sporo kosztują...
5. Preparaty przeciwpchelne
Kropelki, obroże- byle nie ziołowe. Nie interesuje nas raczej działanie przeciwkleszczowe - ważne, żeby pcheł nie było.
6. Tabletki na odrobaczanie
Skuteczne i na wszystkie możliwe robale... Preparaty do odrobaczania szczeniąt.
5. Jedzenie
Karma sucha, ryż, makaron, kasza, psie puszki - to zawsze przyjmiemy z otwartymi ramionami!
6. Różności
- ręczniki, koce, pledy, poszwy - wszystko to co nadawałoby się na podłożenie pod psa, także po operacji. Może być nawet mocno zniszczone, ważne, żeby wogóle było
- miski, garnki - ale metalowe - bo są najtrwalsze, no i nie pękają na mrozie... Najfajniej byłoby, gdyby były stabilne - psy ciągle przewracają swoje miski, a w kojcach jest za mało miejsca, by móc temu zapobiec...
- smycze, obroże - tego nigdy za dużo, bo często pies idący do adopcji dostaje taką wyprawkę... Też mogą być podniszczone, ważne żeby były silne
- kołnierze i ubranka pooperacyjne - z naciskiem na kołnierze. To niestety psy szybko niszczą, poza tym psy są w "różnych rozmiarach", a często są długo same, i bardzo istotne jest zabezpieczenie ich odpowiednie...
- artykuły biurowe
- artykuły chemiczne, środki czystości
- smakołyki (przez psy uwielbiane wędzone świńskie uszy lub inne "śmierdzielki"), zabawki dla szczeniaków, szczotki różnego typu, witaminki...
- słoma - zima niezbędna, a trudna do zdobycia...
Jeśli cokolwiek macie i jest Wam niepotrzebne, ewentualnie będąc w sklepie lub gabinecie wet. kupicie dla nas choć jedną z wyżej wymienionych rzeczy - ślijcie na adres schroniska (lub przynieście osobiście ):
Schronisko dla Zwierząt w Wieluniu
ul. Zielona 22 A
98-300 Wieluń
(będzie nam bardzo miło, jeśli do przesyłki dołączycie jakiś liścik...)
Wszelkie datki natomiast na konto:
Fundacja "ZWIERZYNIEC" w Wieluniu.
Bank Pekao S.A. I O. w Wieluniu 17 1240 3291 1111 0010 0558 5244
z zaznaczeniem w treści przelewu na jaki cel mają być przeznaczone pieniążki.
Ostatnio zmieniony przez Mrówek 2012-12-25, 13:56, w całości zmieniany 1 raz
Slome moge zalatwic... musze tylko uruchomic jeden kontakt. Powiedzcie tylko na kiedy i ile
_________________
MałGośka [Usunięty]
Wysłany: 2005-08-15, 18:53
Ferbik napisał/a:
Powiedzcie tylko na kiedy i ile
Kiedy możesz i ile sie da
A dokładniej - najbardziej słoma potrzebna jest zimą, wtedy też mamy największe problemy ją zdobyć, a ilości, które po długich poszukiwaniach do nas docierają na długo nie starczają...
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2005-08-26, 07:17
Jak to jest z tą surowicą ? Moje staruszki mają dobry kontakt z weterynarzami (moja mama robi od czasu do czasu badania tkanek psów dla nich) - może bym coś załatwił. To jest nie w interesie weta, żeby coś takiego kupić dla kogos w większej ilości?
MałGośka [Usunięty]
Wysłany: 2005-08-30, 23:39
Tomku - problemem głównie jest cena. W psiaka, który zaczyna chorować trzeba czasami wpakować dwie takie surowice, a jedna u weta po "normalnej" cenie to koszt ok. 40 zł... A zazwyczaj mamy jednocześnie chore parę psów Inna sprawa, że jakoś weci mają na stanie tylko po kilka takich surowic. Więc gdyby jakimś cudem udało się Twojej mamie załatwić takie surowice dużo taniej - to daj znać, najlepiej na priv
Gosiu, takie poszwy na posciel czy poduszkę? Czy to o cos innego chodzi?
MałGośka [Usunięty]
Wysłany: 2005-09-08, 19:38
Dominika - przyda się wszystko co nadaje się "pod psa" Czyli właśnie: koce, pledy, ręczniki, prześcieradła, poszwy, poszewki, zasłony, oraz duże kawałki materiałów. Ogólnie ma to służyć jako posłania, głównie pod chore psy, lub psy po operacjach i zabiegach, oraz dla szczeniaków. Z tego względu nie powinno to byc "sztuczne" - bo nie wchłonie moczu, krwi, itd.
MałGosiu, piszesz że przyda sie wszystko, hmm więc jak to jest, wysłałem do Was mojego kolege, który chciał Wam przekazać sporo słomy dla piesków.
Jak twierdzi po dość krótkiej rozmowie z Ewą, która mu powiedziała, że nie potrzebujecie słomy, poczuł się trochę zawiedziony, gdyż rozumie potrzeby psiaków, a ponieważ teraz czekać nas będzie zima, chciał odstapić właśnie ileś tej słmy.
Jak to w końcu jest...
_________________
MałGośka [Usunięty]
Wysłany: 2005-09-08, 23:46
A tak to jest - że udało nam się własnie zdobyć całą "stodołę" słomy Mam nadzieję, że to starczy do końca zimy... Wiesz - szukamy w różnych miejscach pomocy. W zeszłym roku, po podobnym apelu, zgłosiło sie do mnie parę osób i nic z tego nie wyniknęło... Dlatego bardzo cieszy mnie gdy pojawia sie taka osoba jak Twój kolega, któremu nie jest obojętny los naszych psów...
Jaro - a kolegę poproś, jesli możesz, żeby się nie zrażał, bo potrzeby sie zmieniają i kto wie czy w przyszłym roku jego pomoc by się nie przydała (jeśli oczywiście będzie jeszcze ową słomą dysponował...).
Blink [Usunięty]
Wysłany: 2005-09-08, 23:57
Gdybysmy mieli wielkie schronisko z mega stodołą.... wtedy kazda pomoc dot. słomy moglaby byc zrealizowana i przyjęta. Ale niestety jest jak jest. Mam nadzieje ze Twoj kolega nie obraził się....
Jaro, wielkie dzieki za pamiec o sprawach schroniska, my musimy kiedys naprawde wypic duzego browca. Dziekujemy za kazdy odzew i dobre serce, ale mozliwosci tech. mamy ograniczone, niestety. Boze, jak mi sie marzy nowe schronisko,,,,,
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum