Kilku forumowiczów o pisze że policjanci potratkowali te dzieci jak worek kartofli lub w inny zły sposób.
Co do porównywnia policjantów i budowlańców, to sie zgadzam...
W policji to zwykle jest tak, że mądrzejszy lub/i sprytniejszy siedzi za biurkiem, a ten 2-gi musi zajmowac się zwykle tą gorszą i niewdzięczną częścią swojej pracy.(mam tu na mysli błahe i proste akcje typu zgaranianie pijaków z ulicy, zabieraniem dzieci i inną robocizną, która nie naraża policjanta na utratę życia, ale jest po prostu męcząca i nudna)
Co do walki ojca o dzieci. Znałem kilka przypadków z życia, kiedy to rodzice walczyli o dzieci lub też o majątek do podziału. Jeśli ojciec był w miare bogaty lub miał znajomych prawników, to tylko wystarczyła krótka rozmowa z eks-żoną, typu "moi prawnicy cie zniszczą itd".
Choć czasem(niestety) walka o dzieci jest bardziej brutalna typu pogróżki, zastraszenia i wtedy słabsza strona rezygnuje z walki...
Pamiętam jak pewien gość mający 2-jkę małych dzieci, przyszedł do domu wyjątkowo w trakcie pracy, bo czegoś zapomnial i spotkał w swoim domu żonę baraszkującą z innym mężczyzną...
Od razu złożył pozew o rozwód. Nie oddał ani domu ani dzieci, a matka dzieci zrezygnowala nawet z jakichkolwiek spotkań z nimi.
EDZIA ma dostęp do męskiego działu, co jest chyba coś nie tak. Wygląda na to że ODZIU podał drugiej osobie hasło dostępu. ( mimo że to żona,nie powinien tego robić ).
Pomógł: 19 razy Wiek: 51 Dołączył: 24 Mar 2006 Posty: 1096 Piwa: 23/18 Skąd: Wieluń, now Łodź :(
Wysłany: 2007-08-01, 10:44
zatem odziu może wchodzić do działu damskiego.....
to chyba nie jest tak źle
trzeba wziąć go na "etat"
myślę Maru, że nie chyba nie musimy być w tej sprawie aż tak wielkimi formalistami ....
w końcu te działy "to taka raczej zabawa", i jeżeli nawet edzia tu zajrzała, to jakieś wielkie halo się nie stało - oczywiście, pod warunkiem zachowania przez nią stosownej dyskrecji i nieujawnienia reszcie płci pieknej naszych "męskich sekretów"
a nad tym czywa przecież administracja
pozdrawiam!
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2007-08-01, 10:57
Grzegorz Nowak (W) napisał/a:
stosownej dyskrecji i nieujawnienia reszcie płci pieknej naszych "męskich sekretów"
masz to jak w banku a tak serio Odziu jest daleko,codziennie gadamy co sie tu dzieje,ja mu opowiadam i wiem co by napisał,ale naprawdę obiecuje ,ze choćby niewiem co już tu nie wejdę ,ale temat fajny i faktycznie przydałby sie do ogólnej dyskusji.....
Co do porównywnia policjantów i budowlańców, to sie zgadzam...
W policji to zwykle jest tak, że mądrzejszy lub/i sprytniejszy siedzi za biurkiem, a ten 2-gi musi zajmowac się zwykle tą gorszą i niewdzięczną częścią swojej pracy.(mam tu na mysli błahe i proste akcje typu zgaranianie pijaków z ulicy, zabieraniem dzieci i inną robocizną, która nie naraża policjanta na utratę życia, ale jest po prostu męcząca i nudna)
dlaczego oceniasz inteligencję policjantów, chyba nie chodzi tutaj o to, tylko o tragedie tych dzieci prawda? To nie wina policji, że w ten sposób musieli potraktować dzieci lecz tych organów które są odpowiedzialne za przygotowanie dzieci do przeprowadzki ... Nie chcę nikogo bronic.
Nie znam sprawy osobiscie, nie chce ulegac temu co pokazaly media ale jedno jest pewne, glupie konflikty doroslych nie powinny w taki sposob i wtakim stopniu odbijac sie na dzieciach. chlopcy nie sa mali wiec na pewno zrozumieli swoja sytuacje i tylko oni znaja prawde, wiedza co tak na prawde sie dzialo w tym domu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum