Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[Ferbik]

[Zygmunt Stary]

Cytat:

...Jak widać do poprzednich lat, sondaże CBOSu czy OBOPu są mało wiarygodne. ...

I tu pełna zgoda. Jeszcze mniej wiarygodne są prawybory we Wrześni, gdzie blisko do Poznania, a tam na rejestracjach samochodowych nic tylko PO.
Chyba sam bym zwątpił ...

PS.
Jeżeli sondaże to tylko PGB.
http://wiadomosci.onet.pl/wybory2007/sondaze.html
PiS 36%
PO 33%
LiD 16%
LPR 6%
PSL 5%

[Ferbik]

[ourson]

Do instytucji prawyborów straciłem jakiekolwiek zaufanie po prawyborach jakie miały miejsce w Wieruszowie w 97r. To jest pranie mózgów na znacznie większą skalę niż zwykła kampania. Takiej ilości informacji nikt nie jest w stanie rozsądnie przetrawić. A same prawybory przybierają formę plebiscytu z którego można co najwyżej wywnioskować która partia najatrakcyjniej zaprezentowała się w trakcie festynu. Jeszcze większym problemem jest obecnie frekwencja, bo nawet jeśli wierzyć tej części publicystów, którzy rokują spadek frekwencji w stosunku do poprzednich wyborów, to nikt przy zdrowych zmysłach nie zakłada frekwencji na poziomie 8-8,5%.

[Ferbik]

ourson, to napisz na jakich zasadach przeprowadzane są sondaże, skoro prawybory nie są w obec Ciebie wiarygodne. Czy możemy w tym wypadku mówić w ogóle o frekwencji?

[ourson]

Ferbik, (poważny) sondaż jest przeprowadzany na reprezentatywnej grupie. Kryteria doboru grupy są bardzo ściśle ustalane i dlatego starannie przeprowadzone sondaże z reguły mieszczą się w błędzie statystycznym rzędu 2%.

Prawybory nie są sondażem, ponieważ grupa dobrana jest losowo. Nie ma żadnej kontroli nad tym kto zdecyduje się na oddanie głosu w prawyborach. Zresztą wyniki typu Bochnia 2005 - PSL 26,42% świadczą o tym jak reprezentatywna grupa bierze udział w tej sondzie.

Co do Wrześni - być może PiS będzie we Wrześni na 3. miejscu - tak jak to miało miejsce dwa lata temu, kiedy znalazł się z poparciem 15,59% za Samoobroną (19,41) i PO (26,50). Przy czym zbieżność wyniku PO w prawyborach i w głosowaniu jest raczej przypadkowa, bo tej reguły nie potwierdził wynik żadnej innej partii. Ale nawet jeśli to nadal Września nie jest reprezentatywna dla całej Polski. A nawet jeśli uznalibyśmy, że ogół mieszkańców gminy jest reprezentatywny dla całej Polski, to nie ma żadnej gwarancji że owe 8,34% jest w jakikolwiek sposób reprezentatywne.

I wracając do ogólnego tematu sondaży. Ich częstotliwość i chęć obniżenia jednostkowych kosztów prowadzą do tego, że są robione "po łebkach". Bo nie może być tak, że w sondażu przeprowadzanym w tym samym okresie (+/- 1 dzień) wyniki jednej partii różnią się o 8%. Nawet przy skrajnym błędzie statystycznym w obu badaniach różnica nadal wynosi 4%. Chyba że założony błąd statystyczny jest większy, o czym czytelnik nie jest informowany. Ale wtedy należy zadać sobie pytanie po co robić taki sondaż? Albo dlaczego nie zrobić jednego porządnego zamiast 3 kiepskich?

[siwy_]

[tomow]

To jest jasne, że prawybory to całkiem cos innego niz sondaże. Gdyby prawybory odbyły się w Wieluniu 50% miałoby SLD.

Na pewno jak sądząc po sondażach PGB i w wyborach prezydenckich i w tych do sejmu było najbliżej realnego wyniku.

Zygmunt Stary niezłe tekst z tym PO.

[ourson]

Dla wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się więcej na temat sondaży, firm przeprowadzających sondaże, ich powiązań z polityką, partiami politycznymi itd. itp. polecam artykuły na stronach Polskiej Grupy Badawczej:

http://www.pgb.org.pl/publikacje.htm

W szczególności polecam "Grupa trzymająca sondaże" - długi, bo ok 10 stron, ale naprawdę warto.

[Mateusz]

Generalnie LPR wypadł słabo we Wrześni, za to w Bochni mieli 12%.

Cytat:

wg NIEZALEŻNYCH sondaży wyniki + komentarz za 09.10 PIS 38,65 % PO 19,43 % LiD 16,01 % LPR 11,88 % (w tym UPR 6,43 % , PR 0,48 %, LPR 4,97 %) PSL 6,23 % SO 3,87 % --- inni 3,93 % krótkie komentarze do niezależnych sondazy: PIS - dzienny: po weekendzie brakuje efektu wpływu filmu Katyń co powoduje spadek poparcia dla PIS. W dodatku PIS zmienia nastawienie z marginalizacji PO na postawę co najmniej potwierdzającej jej istnienie co powoduje spadek poparcia dla PIS i momentalny wzrost poparcia dla PO. tygodniowy: debatę Kwaśniewski-Kaczyński wygrał Kaczyński który pokazał się z innej strony; jako polityk-światowiec, bardzo zdolny orator z inteligentnym poczuciem humoru i ciętą, szybką ripostą, który potrafi potrafi zachować się jak mąż stanu. Kaczyński jest politykiem skutecznym zwłaszcza, że Polacy widzą, że to PIS jest wciaż kreatorem wydarzeń, ma pomysł i wizje co zrobić nowego w Polsce oraz konsekwencję i siłę aby to wykonać. Ludzie czują że PIS jest z nimi i dlatego popierają te ugrupowanie. średnie IQ elektoratu PiS = 95,2 pkt PO - dzienny: zgoda na debaty z Kwaśniewskim i Kaczyńskim powoduje skokowy wzrost poparcia dla PO zwłaszcza, że dodatkowo Tusk pierwszy raz w tej kampanii wyszedł sam z inicjatywą (debata w Radiu Maryja) co powoduje że ludzie widzą że kampania PO nie jest wtórna względem kampani PiSu. tygodniowy: PO na bilbordach mówi o spokoju, a w mediach atakuje, ludzie mają dysonans. Dodatkowo Platforma stara się pozyskać elektorat który nie chodzi do wyborów, gdy tymczasem ludzie Ci nie chodzą na wybory bo mówią że politycy się tylko kłócą, a PO nie tylko się kłóci to wciąż na slepo atakuje. PO traci elektorat po tym jak okazało się że spot wyborczy jest kłamliwy, a dodatkowo ich nowe hasło wyborcze "By w Polsce był cud gospodarczy" mija się z celem ponieważ Polacy już teraz odczuwają jak dynamicznie rozwija się gospodarka uważając że cud właśnie teraz ma miejsce za rządów PIS, więc nie rozumieją przesłania PO. marginalizacja PO prowadzi do zaniku poparcia dla tej partii. Sępy PiS/ LiD / LPR już czekają na śmierć polityczną PO i rozgrabienie jego elektoratu. PO dobija także wczorajsze aresztowanie posłanki PO przyłapanej na korupcji. Elektorat PO o poglądach wolno-rynkowych i konserwatywno-prawicowy przepływa do UPR, a elektorat PO o poglądach centro-prawicowych przepływa do PiS. Fatalnej kampanii wyborczej ciąg dalszy, zwłaszcza, że teraz po debacie PO jest marginalizowane co już widać po zaniku poparcia dla tej formacji. Ludzie widzą brak skuteczności i pomysłów ekipy Tuska oraz jego odtwórczość co oznacza, że pan Tusk nie jest liderem. Dopiero wczoraj sztab wyborczy PO zdecydował się zmienić hasło główne kampanii wyborcznej jednak prawdopodobnie jest już za późno na odzyskanie inicjatywy. Prognozowany jest zanik znaczenia i poparcia dla PO w proporcji: 30 / 30 / 40 % na rzecz odpowiednio PIS / LiD / Liga Prawicy Rzeczpospolitej. średnie IQ elektoratu PO = 97,5 pkt LPR - dzienny: poparcie wzrosło dzięki odpływowi elektoratu z PIS oraz dzięki dobrej kampanii medialnej zwłaszcza deklaracji Giertycha który powiedział, że nie będzie odbierał diety poselskiej dopóki nie zrealizuje postulatu zniesienia podatku od emerytur i rent. tygodniowy: wzrosło poparcie dla Ligi Prawicy Rzeczpospolitej po tym jak ludzie zauważyli wyniki prawyborów w Bochni i we Wrześni gdzie LPR uzyskał odpowiednio 11,7 % i 4,8 % poparcia co oznacza, wskazując że warto głosować na LPR bo ugrupowanie to dostanie się do Sejmu. w interecie święcą tryumfy oglądalności (najczęściej oglądane filmy) filmiki "Skandal w TVP1!!!" (prawie 100 000 odsłon) oraz "Kaczyński & Kwaśniewski - podsumowanie debaty" (prawie 50 000 odsłon) pokazujący kulisy machinacji w "publicznej" TVPiS - to wzmacnia poparcie dla LPR głównie UPR szczególnie ... wśród najmłodszczego elektoratu z przedziału wiekowego 18-25 lat. Jedyną szansą jest uzyskanie największego elektoratu wolnorynkowo-prawicowo-konserwat ywnego ze znikającej ze sceny politycznej PO. Bardzo korzystnym elementem kampani jest jednak stałe i silne akcentowanie krótkiego acz bardzo pozytywnego progamu na który składają się projekty ustaw akcentowane praktycznie podczas każdego wydarzenia medialnego z udziałem polityków LPR, są to ustawy: o likwidacji podatków dla emerytów, likwidacji podatku dochodowego dla przedsiębiorców rozliczajacych sie PIT-em, czy stworzenie z Polski jednej wielkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. średnie IQ elektoratu UPR = 100,2 pkt średnie IQ elektoratu LPR = 91,6 pkt LiD - dzienny: chociaż trwa dobra kampania wyborcza w mediach to jednak niezdecydowanie sztabu w sprawie debaty Tusk-Kwasniewski oraz kolejne ekscesy "pijanego" Kwaśniewskiego znów zniechęcają elektorat. tygodniowy: to największa niespodzianka od ostatniego badania. LiD zyskuje najwięcej po debacie Kwaśniewski-Kaczyński głównie dzięki przepływowi elektoratu z Samoobrony, cześciowo PO oraz zmniejszeniu elektoratu niezdecydowanego. LiD momentalnie stał się drugą siłą polityczną w Polsce. Dalsza marginalizacja pozostałych sił lewicowych - Samoobrony i Polskiej Lewicy - oraz marginalizacja PO daje szanse na dotarcie LiD do poziomu 20 % poparcia. Powrót do standardowej silnej polaryzacji sceny politycznej staje się faktem. średnie IQ elektoratu SLD = 92,4 pkt średnie IQ elektoratu SDPl = 95,4 pkt średnie IQ elektoratu PD = 100,1 pkt PSL - dzienny: trwa dobra kampania wyborcza i PSL od czasu do czasu jest widoczny w mediach. tygodniowy: PSL wciąż jest rozbity na PSL i PSL-Piast co nie pozwala temu ogrupowaniu w osiagnięciu dobrego wyniku bo elektorat PSL-Piast jest związany z PiS, a ludzie z PSL chcą się związać z PO co dla elektoratu PSL jest mało zrozumiałe. PSL jest jednak widoczny w mediach i dlatego wciąż utrzymuje się nad poziomem 5 % progu wyborcznego. średnie IQ elektoratu PSL = 90,1 pkt SO - dzienny: brak kampanii w mediach wciąż spycha SO pod próg wyborczy. tygodniowy: Samoobrony nie ma w mediach, a każde wystąpienie jest mdłe i nawiązuje do przeszłości, która jest przedstawiana niejasno. Elektorat Samoobrony bardzo silnie i praktycznie wyłącznie przepłynał do LiD. średnie IQ elektoratu Samoobrony = 88,3 pkt.

[rhclaus]

Ja w sondaże bezwzględnie nie wierzę, choć zakładam, że dają one jako taki obraz preferencji wyborczych. Pięknie argumentował to prof. Władysław Bartoszewski. Aż wezmę "Dziennik" w łapę i przepiszę:

Cytat:

Ponadto tzw. badania opinii publicznej prowadzone są zawsze na wybranej grupie ludności. Pytanie pierwsze: kto ją wybrał? Pytanie drugie: dlaczego ani ja, ani moja żona, ani mój syn, ani nikt z moich licznych znajomych w ciągu piętnastu lat nie dostąpił tej łaski bycia zapytanym przez ankieterów, jakie są nasze preferencje polityczne? Skoro nie znam odpowiedzi na takie pytania, nie będę ślepo ufać jakiejś - wybranej w nie wiedzieć jaki sposób - nieznanej mi grupie ludności. Mnie jest wszystko jedno, co ona uważa.

Całość można przeczytać tutaj:
http://wladyslawbartoszew...po-wierzyc.html

[siwy_]

Tak dla sprostowania dla Mateusza: IQ nie jest miarą inteligencji człowieka. Pojęcie to zostało wymyślone jakieś 100 lat temu i w świetle obecnej wiedzy psychologicznej o niczym nie świadczy, bo w zasadzie nie istnieje coś takiego jak inteligencja, a już na pewno inteligencja rozumiana tak szeroko i ogólnie jak przez większość laików. Więcej rozwagi w pisaniu postów, bo na forum są też tacy złośliwcy (np. ja), którzy mają w pewnych kwestiach trochę pojęcia pzd