A ja sie nie boje myszy Nawet kiedys hodowałam w domu białe myszki ale teraz wole większe futrzaki (łatwiej je złapać w razie gdyby zwiały z klatki )
Ropuch nie znoszę, i do wszystkich pełazajacych stworzeń mam wstret...brrrrr
Pajaczki, takie domowe, mi nie przeszkadzają
_________________ Nic nie jest tak silne jak delikatność; nic tak delikatne jak prawdziwa siła...
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 07 Mar 2006 Posty: 464 Skąd: prawie Wieluń
Wysłany: 2007-10-16, 19:40
Pająków się boję strasznie i nie pomogą tlumaczenia, że on jest malutki i nic mi nie zrobi, to moja psychika i tyle.
Żab, myszy się nie boję, chociaż wzbudzają we mnie jakieś obrzydzenie... a za parę tygodni na ćwiczeniach z przedmiotu "Zwierzęta laboratoryjne" będę musiala szczura przekroić i mu pogrzebać we wnętrznościach, fuuuuuj.
Znajomemu mieszkającemu na wsi, szczur wszedł nogawką do spodni i zaczął wędrować ku górze, zdążył go zgnieść jednak w bezpiecznej odległości od ...
A co do szerszeni i os... Najgorzej jak jedziesz rowerem czy autem i drzesz japę, a w takim momencie wpadnie ci osa czy pszczoła do gardła. Praktycznie nic innego ci nie zostaje, jak tylko przebić czymś ostrym krtań, chyba że chcesz umrzeć ze zdrową krtanią
Pomógł: 15 razy Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 1562 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: zewsząd
Wysłany: 2007-10-17, 19:37
Mateusz napisał/a:
Znajomemu mieszkającemu na wsi, szczur wszedł nogawką do spodni i zaczął wędrować ku górze, zdążył go zgnieść jednak w bezpiecznej odległości od ...
Mateusz, ciekaw jest czym go zgniutł bo chyba nie rękoma. Co ty nam za bajke znowu opowiadasz ??. szczur to nie mrówka, którą mozna zgnieść. może jeszcze napiszesz, że zostawił go sobie jako trofeum ?? Chętnie go obejrze
Pomógł: 15 razy Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 1562 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: zewsząd
Wysłany: 2007-10-18, 08:23
Dominika napisał/a:
oj Lesiu, gdzie Twoja wyobraźnia.
Dominika, jest, jest
Dominika napisał/a:
można go np poddusić
, hehe , szczur to gryzoń i raczej wiekszego rozmiaru niż mysz, więc na pewno sie bronił w takiej sytuacji ( pazurami, zębami) kolega ma szczęście, że noge ma całą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
Nawet kiedys hodowałam w domu białe myszki ale teraz wole większe futrzaki (łatwiej je złapać w razie gdyby zwiały z klatki 
)
Chętnie go obejrze 
