Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[zwyczajna]

nie mniej niz 280 zł do 360 zł...nie mam mikrofali,czajnika bezprzewodowego .nic takiego co by zarło prad oprócz 2 komputerow i bojlera telewizji nie ogladam ,nie wiem czemu tyle płace ...trzeba by sąsiadów przetrzepać .he he
A tak serio to myślałam ze jak będziemy mieli 2 taryfy będzie taniej,kiedyś była stara lodówka też myślałam że dlatego tak dużo,teraz mam nową i zlikwidowałam czajnik bezprz. i placę więcej ...tego nie umię zrozumieć.........aha i była tez Cyfra i telewizor chodził cały dzień..... aha częściwo zmieniona instalacja na nową....

[Mateusz]

A ja tak nieco szperałem skąd te podwyżki się wzięły...

URE zatwierdził nowe ceny, więc o uwolnieniu cen nie ma w ogóle mowy, skoro każda zmiana w cenniku musi być uzgadniana z regulatorem(tak na logikę by się wydawało)

Powodów jest kilka, więc zanim zacznę pojeżdząć po ostatniej ekipie rządzącej, słów kilka o energetyce...

1. Obecnie Polskie eletrownie dysponują mocą ok 33tys MW, a zapotrzebowanie szczytowe to 31tys. MW. W przyszłym roku pojawi się zatem deficyt(wg przewidywań ekonomistów na każdy pkt 1% wzrostu gospodarczego zwiększa się zużycie prądu o 0,7%)
Więc jeśli popyt się zwiększa a podaż stoi w miejscu, to ceny muszą iść w górę

2. Ok. 95% wyprodukowanej energii pochodzi z elektrownii cieplnych. A jako że węgiel drożeje a w dodatku górnicy chcą wiekszych pensji, to oczywiste jest że prąd musi zdrożeć.

3. Kochana Unia Europejska(EURO-KOŁCHOZ) w związku z limitem produkcji CO2(głupota taka że szkoda o tym pisać) wymusza na producentach obniżenie emitowanie co2 co wiąże się z kosztami modernizacji itd.
Szacuje się że koszty inwestycji sięgną w ciągu najbliższych 10 lat 15MLD euro.
Kto za to zapłaci?? No niestety na pewno nie Unia, tylko odbiorcy energii elektrycznej czyli my.

4. Mamy takich głupich polityków, którzy nie przewidzieli że wzrost gospdoarczy poniesie za sobą wzrost cen. W dodatku nie możemy sobie importować b. taniej energii z Ukrainy czy Litwy, gdyż nie mamy na tyle nowoczesnych lini przesyłowych.

W dodatku nie mamy elektrowni atomowej i jesteśmy uzależnieni tylko od elektrowni cieplnych.
Dodam że Ukraina mogłaby nam dostarczyć prąd, ale polscy monopoliści muszą zarobić. Więc i tak będziemy płacić za prąd jeszcze więcej niż dziś. Ukraina produkowuje w elektowniach atomowych o ponad połowę tańszą enegię niż my mamy.(może mi się uda znaleźc cennik)

Szacuje się wg Instytutu Sobieskiego ds Energetyki, że w ciągu 5 lat ceny podskoczą nawet o 100%.


A tu coś jeszcze:
http://www.gazetaprawna.p....2.0.1.htm&p=10

[ Dodano: 2008-02-05, 20:40 ]
http://www.gigawat.net.pl...leview/822/1/68

A tu cos jeszcze lepszego

[twiggy]

Odnośnie ostatniego punktu: jest linia 750kV łącząca nas z Ukrainą. Obecnie nie jest używana - z tego co kiedyś wyczytałem związane to jest z połączeniem polskiego systemu z systemami zachodnimi co jednocześnie oznacza brak synchronizacji z systemem krajów ex-ZSRR. Gdyby zrobić tam "wstawkę" DC to mogłaby działać.

Odnośnie ostatniego punktu: jest linia 750kV łącząca nas z Ukrainą. Obecnie nie jest używana - z tego co kiedyś wyczytałem związane to jest z połączeniem polskiego systemu z systemami zachodnimi co jednocześnie oznacza brak synchronizacji z systemem krajów ex-ZSRR. Gdyby zrobić tam "wstawkę" DC to mogłaby działać.