Ciezko bedzie w naszym grajdole dostac prace w sklepie studiujac zaocznie. Niestety chorzy pracodawcy chca orac pracownicami nawet w sobote, bo to dzien akurat w ktorym maja najwiekszy utarg. Chyba, ze gdzies po znajomosci. Bo ogloszenia co chwila jakies nowe sie pojawiaja, ale przede wszystkim jeden warunek podstawowy: dyspozycyjnosc w soboty.
_________________
martusiek [Usunięty]
Wysłany: 2005-11-16, 08:41
Ano,własnie.. na każdym kroku to słysze.. w urzędzie pracy rowniez
To w takim razie,Szanowni Pracowdawcy -co Waszym zdaniem ma zrobić zdesperowana studentka poszukująca pracy od maja 2004,studiująca za kredyt studencki i żyjąca `na garnuszku u mamusi` -bo inaczej nie da rady ? ..
Jeszcze troche,a usłyszę,ze moją jedyną szansą jest LATARNIA
mam wyjscie studentka musi znalezc sobie faceta ktory na to zarobi
[ Dodano: 2005-11-17, 11:52 ]
Odnosnie korony na produkci to sie pracuje tylko zapierdala na akord za najnizsza krajowa - jezeli ktos chce stracic zdrowie polecam ta prace
Albo poszukać pracy w mieście studiowania. Odpadną codwutygodniowe dojazdy. Masz kredyt studencki i finansowanie mamusi to jakoś powinnaś sobie dać radę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum