Jakoś nigdy nie wierzyłem w resocjalizację tych więźniów, którzy popełnili te najcięższe zbrodnie, odsiedzieli ładnych kilka bądź kilkadziesiąt lat i wyszli na wolność.
Mam podobne zdanie na ten temat. Te lata w więzieniu izolują człowieka od społeczeństwa, który na dodatek już mógł mieć coś nie tak w swoim patrzeniu na świat. Załóżmy, że gdy przestępca wychodzi na wolność nie potrafi ułożyć sobie życia i zacząć samodzielnie żyć. Wtedy znowu popełnia przestępstwo, bo chce wrócić do więzienia, gdzie już się zaaklimatyzował i nie musiał przejmować się codziennymi sprawami. Niestety i takie przypadki się zdarzają...
Naprawdę nie ma pewności, że w więzieniu można wyleczyć się z "silnych emocji" i nie przeżyć kolejnej "chorej miłości" po wyjściu na wolność.
Nie wiem skąd sie wzięło całe zamieszanie na forum. Dostał karę 25 lat pozbawienia wolności a więć praktycznie jedną z najsurowszych kar jaką przewiduje polskie prawo. Wyżej jest tylko dożywocie, które orzeka się w naprawdę wyjątkowych przypadkach. Widocznie sąd - zauważcie że w obu instancjach - uznał, że ta kara jest adekwatna do popełnionego czynu i tyle.
W kwestii resocjalizacji - znam naprawde rózne przypadki. Niektórych więzienie zmiani na plus, innych na minus. Tylko że często o tych których zmienia na plus sie nie słyszy... Za to media chętnie nagłaśniają przeciwne przykłady.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2008-05-04, 09:03
Dostał karę słuszną moim zdaniem,tak jak Red pisze wyzej jest dozywocie orzekane w powaznych przypadkach,kogos złego do szpiku kosci.Karol zrobił bardzo złą rzecz,ale on sam potrzebował wczesniej pomocy,której nikt mu nie udzielił.Dopiero po fakcie komus się oczy otworzyły,ano tak ,ano był w złym stanie psychicznym,ano widziałem,ano mogłem itp.Być moze gdyby ktos w pore zareagował ,nie stałoby sie to co sie stało.Kurzyński rozmawiał z nim ,widział jak jest źle i chyba niewiele zrobił.Moze i nie musiał,bo chłopak miał blizszych od tego,ale teraz można tylko gdybać i psioczyc na zbyt mały wyrok.Moim zdaniem słuszny.A jeśli chodzi o resocjalizacje to ona powinna byc ukierunkowana do złodziei notorychnych,gwałcicieli czy morderców z natury złych a nie przypadkowych ludzi .Takim przypadkowym potrzebna jest pomoc psychologiczna.Na codzień ,nie na odpieprz zrobione badania raz w roku,czy godzinna pogadanka ze znudzonym lekarzem.W Polsce jeszcze długo będa mieli to gdzies.
Natomiast przypadek Darii to zwykłe morderstwo na tle miłosnym, w afekcie. 25 lat mu w zupełności wystarczy. Równie dobrze moglibyśmy żądać kary śmierci dla gen. Jaruzelskiego, który nota bene najprawdopodobniej uratował Polskę przed drugim Afganistanem; obciążonego co najmniej kilkoma zbrodniami.
To, że morderstwo zdarzyło się na naszym terenie nie znaczy, że mamy prawo zawyżać wyrok dla sprawcy. Od ustalenia wysokości wyroku jest sąd i na nim powinniśmy polegać.
I na koniec może jeszcze jeden, patetyczny cytat:
Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy umierają, zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć? Nie bądź więc tak pochopny w ferowaniu wyroków śmierci. Nawet bowiem najmądrzejszy nie wszystko wie.
karcia napisał/a:
Naprawdę nie ma pewności, że w więzieniu można wyleczyć się z "silnych emocji" i nie przeżyć kolejnej "chorej miłości" po wyjściu na wolność.
Nie ma na świecie człowieka, który mógłby "wyleczyć się" z "silnych emocji". Człowiek jest człowiekiem i trzeba dać mu tyle szans ile dałby sobie sam.
Ech, Polska i to pseudokatolickie społeczeństwo, bez tolerancji, bez litości, Nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, toporny, krótkowzroczny i cholernie konserwatywny twór...
Dominika napisał/a:
Nie wiem czy dobrze uzupełniłaś rubrykę z datą urodzenia, ale jeśli tak, to jesteś z tego pokolenia Pikaczu i tego typu bajek ... uświadomię Cię- każdy z nas ma jedno życie, a nie 5 jak w tych bajkach.
...
Humpf, oglądałem Pokemony i nic z tego nie wynika <: Wcale nie uważam że mam 5 żyć. Nie widzę związków.
Ukłony
_________________ Bij czerwonych, aż zbieleją, bij białych, póki nie poczerwienieją!
N. I. Machno
Ostatnio zmieniony przez Morgoth 2008-05-05, 16:39, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 4 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 743 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-05, 15:39
Morgoth napisał/a:
Ech, Polska i to pseudokatolickie społeczeństwo, bez tolerancji, bez litości, Nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, toporny, krótkowzroczny i cholernie konserwatywny twór...
Nie uogólniaj. Jak myślisz, jakiej kary chcą dla Josefa Fritzla mieszkańcy Amstetten?. Nie powinno się tak segregować ludzi, zwłaszcza przez pryzmat przynależności narodowej. Przymioty, które wymieniłeś, nie są jakoś szczególnie charakterystyczne tylko i wyłącznie dla Polaków. pzd4u
Dobrze, dobrze, narodowość nie ma tu nic do rzeczy. Tylko mi nie wmawiajcie że jesteście chrześcijanami.
Natomiast człowiek pozostając człowiekiem nie ma prawa kierując się emocjami skazywać kogoś na śmierć czy też dożywocie. Sprawa została rozwałkowana we wszystkie możliwe strony i nie ma sensu uważać wyroku sądu za niesprawiedliwy.
_________________ Bij czerwonych, aż zbieleją, bij białych, póki nie poczerwienieją!
N. I. Machno
Pomógł: 22 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2008-05-05, 23:04
Morgoth napisał/a:
Natomiast przypadek Darii to zwykłe morderstwo na tle miłosnym, w afekcie.
Że co?? podaj mi art. z KK...
Morgoth napisał/a:
To, że morderstwo zdarzyło się na naszym terenie nie znaczy, że mamy prawo zawyżać wyrok dla sprawcy.
Dla mnie to, że ta zbrodnia (nie chce jej nazywać bo nie znam kwalifikacji prawnej czynu ) wydarzyła się w Wieluniu nie ma większego znaczenia, nie znałem jej, nie znałem jego...
Morgoth napisał/a:
Od ustalenia wysokości wyroku jest sąd i na nim powinniśmy polegać.
mylenie się jest rzeczą ludzką...
Morgoth napisał/a:
oglądałem Pokemony i nic z tego nie wynika <: Wcale nie uważam że mam 5 żyć. Nie widzę związków.
teraz to już jesteś złośliwy... Widziałeś kiedyś bajkę, w której bohaterzy wykonując podobne czynności w realnym świecie przypłaciliby je życiem????
Morgoth napisał/a:
Człowiek jest człowiekiem i trzeba dać mu tyle szans ile dałby sobie sam.
Nie bądź śmieszny... Człowiek odbierając drugiemu człowiekowi życie, powinien się liczyć z tym, że sam szansę traci...
Pomógł: 22 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2008-05-06, 06:06
Acree napisał/a:
Nawet gdy robi to w afekcie?
Czym jest "zrobienie w afekcie"
Jeśli odnosisz to do tego przpadku to muszę Cię rozczarować....
Art. 148. § 4. Kto zabija człowieka pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
A teraz przypomnij sobie jaki wyrok skazany dostał...
Nadal wydaje mi się, że jest to wyrok sprawiedliwy. Z punktu widzenia prawa oczywiście. Bo kwestii moralnej nie zamierzam tu roztrząsać. Sąd prawdopodobnie uznał to zachowanie za zwykłe zabójstwo (raczej nie ma tu mowy o kwalifikowanym typie czyli morderstwie) a ponadto znalazł jakieś okoliczności łagodzące i nie zastosował najwyższego wymiaru kary czyli dożywocia.
Morgoth napisał/a:
Ech, Polska i to pseudokatolickie społeczeństwo, bez tolerancji, bez litości, Nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, toporny, krótkowzroczny i cholernie konserwatywny twór...
Tu sie zgadzam - bodajże 90% społeczeństwa deklaruje sie katolikami a w życiu jest zupełnie inaczej.
Skoro żyjesz w Polsce to winien jesteś posłuszeństwo wobec prawa, które mówi że wydawaniem wyroków zajmuje się niezawisły sąd, którego decyzji nie może poważać jakakolwiek osoba tylko dlatego że się z nim nie zgadza.
bob_mistrz napisał/a:
teraz to już jesteś złośliwy... Widziałeś kiedyś bajkę, w której bohaterzy wykonując podobne czynności w realnym świecie przypłaciliby je życiem????
Jestem złośliwy, ale to osoba którą cytowałem pierwsza złośliwie odezwała się do innego użytkownika forum.
bob_mistrz napisał/a:
Nie bądź śmieszny... Człowiek odbierając drugiemu człowiekowi życie, powinien się liczyć z tym, że sam szansę traci...
Być może potrafisz robić wszystko z zimną krwią (istnieje ktoś taki?), zauważ jednak że istnieją tacy, którzy nie zawsze potrafią trzymać nerwy na wodzy, a później żałują popełnionych czynów. 25 lat to odpowiednia kara - ten człowiek dostał (dostanie) jeszcze jedną szansę.
siwy_ napisał/a:
Morgoth napisał/a:
Tylko mi nie wmawiajcie że jesteście chrześcijanami.
?? Ja jestem
I popierasz karę śmierci? Chcesz walczyć z mordercami ich własną bronią? Czy to nie wbrew Twojej religii?
_________________ Bij czerwonych, aż zbieleją, bij białych, póki nie poczerwienieją!
N. I. Machno
Ponieważ normalny, zdrowy na umyśle człowiek nie zabija więc zgodnie z poprawnością trzeba go leczyć a nie skazywać na śmierć lub dożywocie.
Ten który przypadkiem zabije /wypadek samochodowy/ a jest zdrowy na umyśle powinien ponieść karę .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum