_________________ Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
Troszkę zmieniłam tytuł tego tematu, gdyż na forum jest sporo mam
Tu można pisać o wszystkim związanym z ciążą, z porodem i z macierzyństwem. Myślę że mogłybyśmy się tu dzielić swoimi doświadczeniami.
ja oczywiście będę sobie czytać gdyż niestety nie mam w tej materii doświadczenia a chciałabym...
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Kopacz: poród boli? I dobrze! Ma boleć!
Kopacz wkurzyła już Polki dwukrotnie: "cesarki" i "ciążospis". Teraz twierdzi, że Polski nie stać na cywilizowane, znieczulone porody dla swych obywatelek. Ale to nic. Przecież "natura" chce, by Polki bolało.
To nie jest tak, że Polkom odbija z dobrobytu i mają jakieś fanaberie. O refundację znieczulenia podczas porodu zaapelowało do Ewy Kopacz Polskie Towarzystwo Ginekologiczne. Ale minister zdrowia wie lepiej.
Otóż "Dziennikowi" Ewa Kopacz mówi wprost, uwaga: Polski nie stać na to, by zapewnić rodzącym standard europejski. Nie ma pieniędzy. Nie ma lekarzy anestezjologów.
Szpitale musiałyby zapewnić pacjentkom obsługę anestezjologów w zakresie o wiele większym niż obecnie. A jak wiemy, anestezjologów jest zbyt mało. Taka decyzja byłaby być może dobrze przyjęta, ale nie mogłaby być realizowana przez szpitale.
Hm, pomyślmy. Skoro nie ma anestezjologów, to może trzeba ich po prostu... zatrudnić? Ach, pieniędzy nie ma? To może powinniście zacząć oszczędzać? Skoro nie stać was na opiekę nad rodzącymi Polkami, może nie angażujcie się w militarne awantury na całym świecie? Może nie okupujcie dalekich krajów?
Jeden Irak kosztował ponad miliard. Nie dał nam nic. Ile to znieczuleń dla rodzących Polek? Może rodzące Polki są jednak ważniejsze od katechizacji w szkołach, kapelanów w straży pożarnej, niezliczonych muzeów wojen i powstań?
Takie podejście to ewidentne łamanie praw pacjentek. Pacjenci mają prawo do takich standardów leczenia, jakie umożliwia współczesna medycyna, a zadaniem naszego państwa jest to im zapewnić. Robi to większość krajów zachodniej Europy, a także Czesi, Słowacy czy Węgrzy.
Tyle prof. Tomasz Niemiec z PTG. Ale w Polsce - jak w każdym szanującym się bantustanie - są dwie kategorie rodzących. Pozamedyczne. Mianowicie - bogate i biedne. Te pierwsze są w stanie zapłacić 700 złotych za znieczulenie. Te drugie, jak chce Pismo Święte, "w bólach rodzić będą". I tak ma być. Ewa Kopacz:
Poród to fizjologia i tak nas, kobiety stworzyła natura, że pewne rzeczy powinny się odbywać jej siłami.
Ciekawe, kogo jeszcze pani minister pouczy w ten sposób. Czy pacjentom wymagającym by-pasów powie, że tak ich stworzyła natura? Czy chorym na raka wyjaśni, że pewne rzeczy powinny się odbywać siłami natury? Bo rząd nie ma pieniędzy?
Wciąż słyszymy, jakim to potężnym, kwitnącym i znaczącym w świecie krajem jest Polska. Coś tu się nie zgadza. Skoro tak jest - dlaczego na nic nie ma pieniędzy? Bo wszystko idzie na popisywanie się? Katarzyna Stasiak (26) powinna o tym pamiętać, gdy skarży się na "upokorzenia". Powinna czuć dumę.
Mogę nie mieć pojedynczego pokoju z klimatyzacją, odpłatnej położnej na każde skinienie. Ale kazać mi cierpieć tylko dlatego, że mam dochody poniżej średniej, to niehumanitarne.
Pozostaje lewe skierowanie na poród ze znieczuleniem. Ciekawe, ile coś takiego kosztuje. I czy Ewa Kopacz wie, jak wydajnie konserwuje medyczną korupcję. Swymi XIX-wiecznymi teoriami o "naturze" i "fizjologii". Ich praktyczne działanie poznała Dorota Zielińska (30).
Podczas porodu męczyłam się ponad osiem godzin, prawie mdlałam, błagałam lekarzy o coś, co da mi ulgę. Ale słyszałam tylko: tak ma być.
Jednak gdy mąż powiedział w końcu, że zapłacą za znieczulenie, prawa natury w cudowny sposób uległy zmianie. Nie są bogaci. Pożyczali od dziadków. Na drugi raz będą mieli lewe skierowanie.
Bo pozostaje lewizna i korupcja. Skoro rząd ma ważniejsze sprawy od swych obywateli. Których, mówiąc dosadnie - ma w (słowo wymoderowano).
Ja uważam że znieczulenie powinno być refundowane i myślę że większość z was się ze mną zgodzi.
Ja jestem jeszcze młoda, głupia i mam jeszcze dużo czasu do macierzyństwa, ale jeśli kobieta rodzi przez 8 godzin, a czasami dłużej, w wielkich męczarniach i bólu, to chyba jej się należy JEDNO GŁUPIE ZNIECZULENIE?! Przecież TYLE ludzi płaci TYLE pieniędzy co miesiąc na składki zdrowotne, a tymczasem co się z nimi dzieje? Jeszcze trochę a kobiety będą wolały wyjechać za granicę na poród - koszty wyjdą porównywalne..
A poza tym.. Tak narzekają że jest spadek liczby urodzonych dzieci, że jest taki niż demograficzny, zmiana modelu rodziny bla bla.. Ale jeśli oni będą TAK robić, to ja nie chcę myśleć kto będzie pracować na moją emeryturę.
W moim przypadku znieczulenie nie było potrzebne, bo poród był szybki i łatwy. Nie czułam bólu i nawet przez myśl mi nie przeszło żadne znieczulenie.
Ale to co wymysla pani minister to wstyd i hańba. I Polska śmie nazywac siebie cywilizowanym krajem europejskim????
_________________ Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Pomogła: 25 razy Wiek: 40 Dołączyła: 30 Maj 2007 Posty: 559 Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-10-15, 17:40
Akurat Ty akirus mialaś szczęście, a wyobraź sobie że ja co chwilę mdlałam z bólu i wszystko bym oddała za znieczulenie. Pani minister jest jakaś niepoważna, zresztą nie tylko ta pani minister....
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2008-10-15, 17:44
2 razy rodziłam i niestety nie pamiętam momentu kiedy ,maleństwo pojawiło sie na swiecie.Pierwszy poród koszmar,pod koniec byłam juz tak wymęczona ze traciłam przytomność i malucha musieli mi wypychac .Drugi miałam króciutki ale z bólu tez straciłam przytomność.To jest sadyzm ,móc pomóc i nie zrobic tego.Przy byle wyrywaniu zeba dostajemy znieczulenie,a tutaj ....chyba lubia patrzec i chełpic sie czyimś bólem....
ja co chwilę mdlałam z bólu i wszystko bym oddała za znieczulenie
edzia i odziu napisał/a:
byłam juz tak wymęczona ze traciłam przytomność i malucha musieli mi wypychac
Takie historie to by trzeba spisać i wysłac do poczytania pani minister. Niewiele kobiet ma takie szczęście jak ja i wsponima poród jako coś powiedzmy miłego. A tak w ogóle, czy pani minister ma dzieci, bo jakoś mi umknęło? Bo gada takie bzdury, jakby nigdy na porodówce nie była.
_________________ Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2008-10-16, 15:00
mogła być, tylko jak minie ileś tam lat to człowiek zapomina jak to było źle, a może po prostu rodziła w czasach kiedy miała chody albo dała w łape, kiedyś było dużo łatwiej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum