Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2008-07-17, 14:54
Niestety brak wyobraźni zakończył sie smiercią przede wszystkim dla niewinnego chłopca ,który nieszczęśliwie wsiadł z nimi do samochodu.Zal wszystkich ,wiadomo ,ale ten zal do nich chyba pozostanie......
_________________ Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2008-07-19, 13:18
Pogrzeb był wczoraj na cmentarzu w Pątnowie.
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Głębokie wyrazy współczucia dla bliskich i znajomych.
Zastanawia mnie ile ludzi musi zginąć w takich okolicznościach, by dla pozostałych było to nauką. Nie oszukujmy się, to nie pierwszy wypadek tego typu. Mało kto zwalnia przy przejazdach kolejowych... .
Szerokiej i bezpiecznej drogi dla Wszystkich
Wlasnie, ze prawie 3/4 Polakow zamiast sie zatrzymac zwalnia przed przejazdem i sie *przetacza*. Lepszym wyjsciem jest juz przeleciec z wieksza predkoscia albo sie zatrzymac. Toczenie sie czesto zle sie konczy..
Nie napisałam precyzyjnie- "mało kto się zatrzymuje". Ale żeby "przelecenie" przez przejazd było lepszym wyjściem... , nie będę się upierać przy swoim zdaniu, bo nie wiem jakie są statystyki, dla tych którzy
a)zwalniali,
b)zatrzymywali się,
c)lecieli.
Wiesz chodzi mi oto, ze wieksza szanse masz przezyc wtedy kiedy przez przejazd przelecisz niz sie przetoczysz. Chociaz wiadomo, ze trzeba sie zatrzymac.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-07-20, 10:10
Znam ten przejazd kolejowy, sam niejednokrotnie jeżdziłem tą trasą i muszę stwierdzić że widoczność w tym miejscu jest rzeczywiście bardzo ograniczona, bo po pierwsze, torowisko znajduje się w niewielkim wąwozie, a po drugie zarośla, które tą słabą widoczność jeszcze bardziej potęgują.
Nic oczywiście nie usprawiedliwia nieuwagi kierowców, ale gdyby PKP wzorem służb odpowiedzialnych za drogi, zamontowywało na takich przejazdach lustra, to być może w jakimś stopniu zmniejszyło by się niebezpieczeństwo przedostania się przez takie przejazdy kolejowe.
PS. co prawda ostatnio tamtędy nie przejeżdżałem i być może już takie lustra tam są.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 883 Piwa: 12/4 Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2008-07-20, 14:18
W ostatnich dniach kilkakrotnie przejeżdżałem w Rudzie przez przejazd kolejowy na drodze prowadzącej z Rudy na Widoradz.
Makabra. Jadąc w kierunku Widoradza widoczność z lewej strony zerowa. Rosnące krzaki skutecznie zasłaniają widok na tory.
Nic dziwnego, że dochodzi do wypadków.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum