Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[red]

Cytat:

Dyplom daje zarobić Aleksandra Fandrejewska Opłaca się kończyć studia. Ludzie z dyplomem wyższej uczelni mogą liczyć na zarobki średnio o niemal 2700 złotych miesięcznie większe niż osoby gorzej wykształcone. Ponad 5,1 tys. zł brutto miesięcznie zarabia średnio w Polsce osoba z wyższym wykształceniem. To o 2,2 tys. zł więcej niż ludzie mogący się pochwalić jedynie maturą. Pensje pracowników po podstawówce są jeszcze niższe. Dzieli je prawie 2,8 tys. zł od płac ludzi z dyplomem wyższej uczelni – wynika z analizy wynagrodzeń w różnych sektorach gospodarki przeprowadzonej przez „Rz”. Nie ma w Polsce branży, w której ludzie z wyższym wykształceniem zarabialiby poniżej średniej krajowej (ok. 3215 zł). W niektórych sektorach gospodarki płace ludzi z dyplomem uczelni wyższych są dwa lub więcej razy wyższe od płac ich gorzej wykształconych kolegów. Pomimo doskwierającego polskim firmom od kilku lat braku wykwalifikowanych specjalistów z wykształceniem technicznym czy zasadniczym różnica płacowa związana z poziomem wykształcenia nie zmienia się. – Choć procentowo w ostatnich latach szybciej rosły płace na niższych stanowiskach, to i tak utrzymują się znaczące dysproporcje między wynagrodzeniami – ocenia Wojciech Litwa z firmy doradczej Sedlak & Sedlak. Jego zdaniem w ciągu ostatniego roku najszybciej rosły wynagrodzenia specjalistów, które są o jedną szóstą wyższe niż rok wcześniej, a najwolniej kadry zarządzającej. – Ale i tak przy średniej 14,2 tys. zł były ponad sześć razy wyższe niż szeregowych pracowników – podkreśla Litwa. Także przedsiębiorcy przyznają, że starają się zatrudniać jak najwięcej osób ze specjalistycznym wykształceniem wyższym. – Na wielu stanowiskach, zwłaszcza związanych z technologią produkcji, wykształcenie wyższe jest podstawowym warunkiem zatrudnienia – tłumaczy Jacek Pudło, prezes firmy odzieżowej Próchnik w Łodzi. Ale dodaje, że posiadanie tytułu magistra nie gwarantuje automatycznie wyższych zarobków. Wynagrodzenia tych, którzy bardziej przykładają się do pracy, wciąż rosną szybciej. Marek Gutkowski, prezes Mostostalu Kielce, przyznaje, że choć rozpiętość płac w zależności od wykształcenia nie jest w firmie duża, to w ciągu ostatnich trzech lat wyraźnie szybciej rosły płace kierowników budów, a zatem osób z wyższym wykształceniem. – Kiedyś różnice w pensjach były mniejsze, teraz jest większa rozpiętość – tłumaczy. – Osoby z wyższym wykształceniem, jeśli dobrze sobie radzą, szybciej awansują, co pociąga za sobą wzrost płac. Źródło: Rzeczpospolita

Artykuł wywołał sporą dyskusję wśród czytelników RP. A co Wy myślicie?

[majk-el]

Szkoda, że nie napisali "Który dyplom daje zarobić?". Pomogło by to maturzystom w dokonaniu wyboru.

[waldex]

[natash]

dokładnie, jak ktoś skończy jakąś Wyższą Szkołę Humanistyczno-Ekonomiczną to nie znaczy że będzie zarabiał 2700 więcej. Zresztą napisano ŚREDNIO, jestem ciekaw jak liczą te średnie.

[vvivvo]

[red]

Ale to jest średnia i to zapewne brutto. A wiadomo jak jest ze statystyką: człowiek i pies średnio mają po 3 nogi

[Mateusz]

Właśnie...

To że większość ludzi inteligentnych(którzy w przyszłości zarabiają duże pieniądze) idzie na studia nie znaczy że dyplom podwyższa zarobki. Reszta nie potrzebuje studiów i od razu działa.
Kłamliwa statystyka

[Mateusz]

Cytat:

Dlaczego uczelnie produkują lipa-magistrów i lipa-licencjatów Polskie uczelnie od 1995 r. „wypluły" 4 mln utytułowanych absolwentów. Tylko w 2008 r. było ich pół miliona, z czego 17 proc. stało się bezrobotnymi. Ci nowi, wykształceni (ponoć) wedle europejskich standardów, stanowią 35 proc. pracujących i 25 proc. aktywnych zawodowo. Gdyby byli wykształceni nawet nie dobrze, lecz choćby jako tako, powinni wywołać rewolucję naukowo-technologiczną w naszej gospodarce. A skoro nie wywołali, oznacza to, że ich edukacja była wielką lipą.

http://www.wprost.pl/ar/139783/WYZSZA-FIKCJA/

Świetny artykuł mam w pdf-ie jakby ktoś chciał.




Stosuj opcję EDYCJI postu, nie od dziś jesteś na forum, aby o tym nie wiedzieć.
J.

[bob_mistrz]

[Administrator]

Zasada jest prosta - czynność którą może wykonywać praktycznie każdy i nie jest do tego niezbędne wieloletnie doświadczenie i ogromna wiedza nigdy nie będą wysoko płatne.

Ja z roku na rok utwierdzam się w przekonaniu że prasuję się dla pieniędzy i nic ponadto. Owszem istnieją nieliczne wyjątki (ludzie z powołaniem w zawodach typu lekarz, nauczyciel) ale jest ich naprawdę niewielu.