Potrafisz denerwować, a ja dbam o swoje zdrowie, dlatego zamilknę na kolejne twoje prowokacje. Nie da się z tobą dyskutować, co stwierdziłem już dawno temu, a twoich "madrości", wysłuchiwać mi się nie chce. Szkoda tylko, że na tym forum nie działa ignorowanie użytkowników. Z pewnością bym skorzystał z tej opcji w stosunku do ciebie.
Tą opcje "ignoruj" to trzeba sobie właczyć w głowie - ja tak zrobiłem w przypadku niektórych uzytkowników i powiem Ci że działa świetnie
Niektóre Twoje wypowiedzi też działają mi na nerwy ale nie robie z tego powodu larum. Zwłaszcza porównanie mnie swego czasu do gestapowca
A wracając do meritum sprawy - rzeczowo i wprost pytam o osiągnięcia poprzedniego ministra sprawiedliwości i ministra zdrowia. OK - w przypadku Religi mówiło sie swego czasu, że są projekty zmian w przepisach, z których korzysta rząd PO. Ale ja osobiście nie zauważyłem kompletnie żadnej zmiany w służbie zdrowia Dalej są kolejki do lekarzy, łapówki w kopertach, brak miejsc w szpitalach, rosnące długi placówek itp itd. Gdyby Religa uporał się chociaż z ułamkiem tych problemów to byłby to sukces. A tak to jest jak widać...
Minister Ziobro - kolejny "kwiat" w rządzie PiS. Wybił sie na komisji w sprawie Rywina i myślał że złapał Pana Boga za nogi. Pytałem o jego osiągnięcia i słysze echo. Bo co to za osiągnięcia - ręczne sterowanie prokuraturą, konferencja co drugi dzień, skazywanie lekarza zanim zrobi to sąd, podważanie wyroków sądów i Trybunału Konstytucyjnego. A konkretnych osiągnięć nie ma. Były pewne sukcesy, skutecznie nagłaśniane przez media, zatrzymano troche przestępców, rozbito kilka zorganizowanych grup (chociaż to bardziej działka MSWiA), ale dziś zmienił się minister i też zamykają przestępców, rozbijaja grupy itp itd. A i konferencji jakoś mniej Dlatego daje jeszcze raz szanse zwolennikom Ziobry - podajcie KONKRETY jego "osiągnięć" a nie bazujcie na haśle, że to dobry minister był...
do osób, które mają wpływ na kształtowanie praworządności w Polsce
Za pośrednictwem:
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Pana Lecha Kaczyńskiego, Prezesa Rady Ministrów RP Pana Donalda Tuska, Marszałka Senatu RP Pana Bogdana Borusewicza, Marszałka Sejmu RP Pana Bronisława Komorowskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich Pana Janusza Kochanowskiego, Prezesów partii politycznych i szefów klubów parlamentarnych: Pana Jarosława Kaczyńskiego, Pana Zbigniewa Chlebowskiego, Pana Przemysława Gosiewskiego, Pana Waldemara Pawlaka, Pana Grzegorza Napieralskiego, Pana Romana Giertycha, Pana Andrzeja Leppera, Pana Marka Jurka.Oraz posłów: Pani Barbatr Kempy, Pana Zbigniewa Giżyńskiego, Pana Jarosława Gowina, Pana Zbigniewa Ziobry, Pana Wojciecha Jasińskiego, Pana Mirosława Koźlakiewicza, Pana Andrzeja Nowakowskiego, Pana Grzegorza Schetyny, Pana Marka Biernackiego, Pana Eugeniusza Kłopotka, Pana Wojciecha Olejniczaka.
Szanowni Państwo!
Od siedmiu lat prowadzę walkę o wyjaśnienie prawdy o uprowadzeniu i zamordowaniu mojego Syna w niespotykanych w tych czasach okolicznościach. Podejrzewam, że w uprowadzenie zamieszane są osoby związane z organami wymiaru sprawiedliwości a być może organami władzy państwowej w Polsce. Świadczy o tym między innymi zachowanie prokuratora krajowego Marka Staszaka w programie Teraz My, emitowanym w dniu 29.09.2008 r., w stosunku do mojej córki Danuty jak i do mnie oraz późniejsze jego wypowiedzi w mediach, w których kłamie, że naruszyłem nietykalność cielesną prokuratora. Ponadto w audycji RMF FM w dniu 7.10.2008 r. podawana była informacja uzyskana od prokuratury, że Włodzimierz Olewnik nie uniknie sankcji za naruszenie nietykalności cielesnej prokuratora oraz, że winny być wzięte pod lupę dotychczasowe interesy firmy Olewnik.
Uważam to za zastraszanie mnie jak również za pastwienie się i maltretowanie psychiczne.
Ponadto trudności jakie stwarza prokurator Staszak w odtajnieniu akt sprawy powodują – moim zdaniem – podejrzenie, że mataczy i ukrywa dowody. Pragnę nadmienić, że czasie prowadzenia śledztwa po uprowadzeniu ś.p. Krzysztofa prokurator krajowy Marek Staszak pełnił funkcję zastępcy Prokuratora Krajowego i – jak sądzę – sprawę znał.
Z tego właśnie powodu zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie mnie w walce o praworządność w Polsce nie tylko w moim przypadku ale i podobnych, których są setki a może i tysiące a szczególnie dla tych, które mogą zdarzyć się w przyszłości, czyli walkę o bezpieczeństwo i praworządność dla przyszłych pokoleń.
Szanowni politycy oraz obrońcy praw człowieka!
To, co wydarzyło się w dniu 10 września 2008r. w Prokuraturze Krajowej w Gdańsku, kiedy to dostałem przyzwolenie na wgląd do utajnionych akt w sprawie uprowadzenia i zamordowania mojego syna Krzysztofa, przekracza wszelkie granice postępowania z człowiekiem i uszanowania jego godności.
W aktach tych znalazłem to, co podejrzewałem od samego początku tj. OBRAZ PRZYZWOLENIA ORGANÓW ŚCIGANIA NA MORD MOJEGO SYNA I OBRAZ KOMPLETNEGO BRAKU ZAINTERESOWANIA TYCH ORGANÓW DO ZAPOBIEŻENIA ŚMIERCI KRZYSZTOFA.
Byłem tym wstrząśnięty i zrozpaczony. Przecież jestem ojcem Krzysztofa! Prokurator swym zachowaniem i postawą spowodował moją niekontrolowaną reakcję. Zbliżyłem się do niego i wykrzyknąłem: Czy wie Pan, co Pan mówi!? Incydent ten miał miejsce w chwili, gdy prosiłem Pana prokuratora o wyjaśnienie rażącej kwestii zawartej w jednym z dokumentów. Niezależnie od moich przeżyć, przepraszam za to zachowanie. Jednakże prokurator rangi krajowej – jako profesjonalista – powinien przewidzieć, które elementy akt mogą wstrząsnąć i jak przygotować na to osobę bezpośrednio zainteresowaną sprawą. Przecież w podobnych sytuacjach nie raz dochodziło do incydentów, a nawet tragedii. Prokurator wolał jednak przyjąć postawę lekceważącą i prowokującą.
I co w moim przypadku czynią funkcjonariusze prokuratury? Mają okazję ZAMIENIĆ OFIARĘ W KATA poprzez publiczne ogłoszenie że Olewnik pobił prokuratora! To daje im kolejny pretekst do stawiania zarzutu po nieudanych próbach wmanipulowania córki Danuty i moich dwóch zięciów w czyn uprowadzenia Krzysztofa i postawienia im zarzutów oraz twierdzenia, że rodzina jest winna tego co się stało. Muszę w tej chwili stwierdzić, że jestem WIELKIM PRZEGRANYM bowiem straciłem syna oraz, że będę jeszcze WIĘKSZYM PRZEGRANYM jeśli nie będę dociekał prawdy, której odkrycie będzie możliwe tylko wtedy, gdy przyjdą mi z pomocą ludzie mający wpływ na praworządność i wymiar sprawiedliwości w Polsce.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-11-15, 11:45 Rząd Tuska najszybciej traci poparcie
Cytat:
Przez 12 miesięcy rząd stracił więcej zwolenników i zyskał więcej przeciwników swojej polityki gospodarczej niż każdy z pięciu poprzednich gabinetów.
W niedzielę minie rok od momentu, gdy Donald Tusk został zaprzysiężony na premiera RP. Wielu przeciwników obecnej ekipy zarzuca gabinetowi PO-PSL, że w swoich działaniach - lub co równie częste, w awersji do ich podejmowania - kieruje się przede wszystkim dbałością o dobry PR i sondażowymi słupkami.
Money.pl postanowił sprawdzić czy działania rządu i premiera faktycznie przekładają się na wyniki sondaży i jak na tle pięciu poprzednich gabinetów - Jerzego Buzka, Leszka Millera, Marka Belki, Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego - przedstawiają się zmiany notowań obecnego premiera i rządu.
Polityka gospodarcza - koniec wiary w cud
Gdy spojrzymy na oceny polityki gospodarczej rządu widać, że Polacy chyba na dobre porzucili już nadzieję na obiecywany w czasie kampanii wyborczej cud gospodarczy na wzór Irlandii.
Jak wynika z sondaży Centrum Badania Opinii Społecznej do października 2007 roku liczba osób, które negatywnie oceniają politykę gospodarczą gabinetu PO urosła aż o 32 procent.
Skala rozczarowania jest zdecydowanie większa niż miało to miejsce w przypadku pięciu wcześniejszych gabinetów. Tylko Leszek Miller w ciągu roku urzędowania zraził do swoich pomysłów na gospodarkę zbliżoną liczbę Polaków (28 proc.).
Równie szybko jak przybywało przeciwników, topniała rzesza zwolenników kursu obranego przez Tuska i jego ministrów. Od listopada 2007 roku zmalała o jedną piątą (20 proc.). Pomimo tego obecny premier i tak ma po roku urzędowania więcej zwolenników swojej polityki gospodarczej (42 proc.) niż jego pięciu poprzedników na stanowisku prezesa Rady Ministrów. (…)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum